Kłótnia Zbigniewa Bońka z Jerzym Brzęczkiem? "To w zasadzie była ostra wymiana zdań"

Jerzy Brzęczek stracił posadę. Selekcjoner, choć w listopadzie zeszłego roku dostał gwarancję pracy, nie prowadzi już "Biało-Czerwonych". Zbigniew Boniek w poniedziałek samodzielnie podjął ryzykowną i zaskakującą decyzję.

Dlaczego Brzęczek został zwolniony? Prezes PZPN póki co odmawia komentarzy. Wszystko ma wyjaśnić na czwartkowej konferencji prasowej.

Tymczasem Piotr Żelazny, wydawca magazynu "Kopalnia", zasugerował, że w ostatnim czasie doszło do kłótni między Bońkiem i Brzęczkiem.

- Od osób z PZPN słyszę, że wszyscy są w szoku. To była jednoosobowa decyzja Bońka. Faktycznie, trener Brzęczek był na zgrupowaniu Talent Pro w Hiszpanii. W sobotę, gdy wysiadał z samolotu, mówił, że w poniedziałek jest zebranie sztabu i nie sprawiał wrażenia człowieka, który miałby wiedzieć, że straci robotę - przyznał.

- Słyszałem też o kłótni, która miała być między Bońkiem, a Brzęczkiem. To w zasadzie była ostra wymiana zdań, która miała miejsce kilka dni temu. Rozmawiali przez internet. Boniek był we Włoszech, a trener na zgrupowaniu w Hiszpanii - dodał.

- Ale to są takie informacje "piąte przez dziesiąte". To wielka niewiadoma, co się naprawdę stało. Gdybym miał obstawiać, to decyzja zapadła jakiś czas temu, ale teraz dogadano konkrety z nowym selekcjonerem - podsumował dziennikarz.