Klub Ekstraklasy skontaktował się z Adamem Nawałką. Zdecydowana odpowiedź byłego selekcjonera

Jagiellonia w tym sezonie gra grubo poniżej oczekiwań. Zespół z Białegostoku po osiemnastu kolejkach zajmuje dopiero dziewiąte miejsce w tabeli. Po sobotniej porażce z Zagłębiem Lubin (0:1) klub rozstał się z Mamrotem.

Tymczasowym trenerem Jagiellonii został Rafał Grzyb, który ma prowadzić zespół do końca roku. Szefowie klubu szukają już jednak docelowego szkoleniowca. Portal Sportowe Fakty twierdzi, że prezes Cezary Kulesza przeprowadził sondażowe rozmowy z Adamem Nawałki. Były selekcjoner szybko jednak odmówił. Nie dość, że nie był zbyt zainteresowany pracą w Białymstoku, to jeszcze jego warunki finansowe i organizacyjne były nie do spełnienia przez klub.

Nawałka, który w marcu został zwolniony z Lecha Poznań, pracował już Jagiellonii w latach 2004-2006. Klub z Białegostoku grał wówczas w II lidze.

Według "Przeglądu Sportowego" Jagiellonia rozważa zatrudnienie szkoleniowca z zagranicy. Gazeta twierdzi, że klub szuka "tańszej opcji Stanisława Czerczesowa". W grze jest podobno też Radoslav Latal, który w przeszłości prowadził Piasta Gliwice.