Kompromitacja Herthy Berlin. Krzysztof Piątek trafił do siatki, ale wcześniej pomógł sobie ręką

Kompromitacja Herthy Berlin. Krzysztof Piątek trafił do siatki, ale wcześniej pomógł sobie ręką
screen
Arminia Bielefeld wygrała z Herthą Berlin w meczu 15. kolejki Bundesligi. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:0 (0:0).
Hertha od miesięcy boryka się z wieloma problemami. Brak pomysłów w ofensywie, problemy ze stwarzaniem okazji strzeleckich, prowadzenie gry w jednostajnym tempie - to tylko niektóre z zarzutów pod adresem stołecznej drużyny.
Dalsza część tekstu pod wideo
Dziś ekipa z Berlina znów zagrała zdecydowanie poniżej oczekiwań. Trener Bruno Labbadia, który ponownie posadził Krzysztofa Piątka na ławce rezerwowych, nie potrafi wyrwać swojej drużyny z letargu.
Pierwsza połowa starcia Arminii z Herthą nie dostarczyła wielkich emocji. W 35. minucie w polu karnym padł Klos. Sędzia początkowo wskazał na wapno, ale po analizie VAR wycofał się z tej decyzji.
Po przerwie Hertha dała rozkręcić się rywalom. Gospodarze rosnącą przewagę udokumentowali golem. W 64. minucie do siatki trafił Yabo i piłkarze z Berlina znaleźli się pod ścianą.
Labbadia od razu wpuścił na boisko Krzysztofa Piątka. Polak nawet zdołał trafić do siatki. Jego radość nie trwała jednak długo. System VAR wykazał, że napastnik zagrał piłkę ręką.
Piątek kolejną szansę miał w doliczonym czasie gry, ale Ortega był czujny i uchronił swój zespół przed stratą bramki.
Do końca wynik nie uległ już zmianie. Hertha po niespodziewanej porażce zajmuje 12. lokatę w tabeli Bundesligi. Na swoim koncie ma 16 punktów. Arminia plasuje się na 15. pozycji. Jej dorobek to 13 "oczek".
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz10 Jan 2021 · 19:58
Źródło: własne

Przeczytaj również