Kontrowersja w derbach Madrytu. Czy Realowi należał się rzut karny? [VIDEO]

Kontrowersja w derbach Madrytu. Czy Realowi należał się rzut karny? [VIDEO]
youtube.com
Atletico zremisowało z Realem 0:0. Być może mecz zakończyłby się innym wynikiem, gdyby sędzia David Fernandez Borbalan podyktował rzut karny za faul Lucasa Hernandeza na Sergio Ramosie. Zdaniem części ekspertów powinien to zrobić.
Do zdarzenia doszło w 36. minucie. Sergio Ramos składał się do strzału, ale Lucas Hernandez próbował wybić piłkę sprzed jego głowy. Zamiast nią, trafił w kapitana Realu, który runął na boisko i zalał się krwią. Sędzia jednak nie zareagował - grę od własnej bramki rozpoczęło Atletico. Sam Ramos dotrwał na boisku tylko do końca pierwszej połowy. Nie był w stanie kontynuować gry ze złamanym nosem.
Dalsza część tekstu pod wideo
Sytuacja wywołała olbrzymie kontrowersje. Według wielu ekspertów Real powinien otrzymać rzut karny. Należy do nich Eduardo Iturralde Gonzalez, były hiszpański sędzia międzynarodowy.
- To powinien być rzut karny. Piłkarz Atletico był wyraźnie spóźniony ze swoją interwencją - skomentował całą sytuację.
Innego zdania jest Andujar Oliver, były arbiter przepytywany przez "Markę".
- To była stykowa sytuacja. Wszystko było dziełem przypadku: jeden próbował wybić piłkę, drugi chciał ją uderzyć głową. Decyzja sędziego była słuszna - uważa Oliver.
Decyzja Fernandeza Borbalana mogła mieć wielkie znaczenie nie tylko dla losów wczorajszych derbów, ale nawet całego sezonu. Po remisie obie drużyny tracą już dziesięć punktów do prowadzącej w tabeli Barcelony.

Przeczytaj również