Kontuzja Arkadiusza Milika, nie był w stanie dokończyć meczu! Bolesna porażka Juventusu w Serie A [WIDEO]

Jeszcze niedawno podopieczni Massimiliano Allegriego śrubowali serię wygranych meczów bez straty gola. Później zostali jednak rozgromieni przez Napoli, zostali ukarani odjęciem 15 "oczek" w Serie A i tylko zremisowali z Atalantą.

Niedzielne starcie z Monzą okazało się kolejnym ciosem dla Juventusu. W pierwszej połowie gospodarze grali wręcz beznadziejnie. Wojciech Szczęsny aż trzykrotnie został pokonany przez piłkarzy Monzy.

W 10. minucie do siatki trafił Caprari, ale wówczas ekipa z Turynu miała jeszcze nieco szczęścia. Analiza VAR wykazała bowiem spalonego, przez co pierwsze z trafień nie zostało uznane.

Kolejne gole, które strzelali Ciurria oraz Dany Mota, padły już jednak zgodnie z przepisami. Ten drugi minął Szczęsnego i ze spokojem umieścił piłkę w siatce, a Monza do przerwy prowadziła 2:0.

W przerwie Allegri dokonał trzech zmian. Z biegiem czasu wpuścił na boisko jeszcze dwóch napastników - Arkadiusza Milika oraz Dusana Vlahovicia. Zupełnie niewidoczny był bowiem Moise Kean.

Po wejściu Polaka na murawę gra Juventusu mocno się poprawiła. Sporo pracy miał Di Gregorio, który poradził sobie między innymi z uderzeniem Angela Di Marii.

W 79. minucie Milik miał sporą szansę na gola. Dobrze odnalazł się w polu karnym i uderzył z trudnej pozycji. Z najbliższej odległości piłkę do siatki wbił jednak jeszcze Bremer, który znajdował się na spalonym.

Na domiar złego Polak przy uderzeniu doznał kontuzji, przez którą nie był w stanie kontynuować gry. Zszedł z murawy, a Juventus dokończył spotkanie w dziesiątkę. W końcówce działo się już niewiele - "Stara Dama" przegrała 0:2 i jeszcze pogorszyła swoją i tak trudną sytuację w Serie A.