Kontuzja Virgila van Dijka bardzo poważna. W tym sezonie może już nie zagrać w Liverpoolu FC

Derby Liverpoolu obfitowały w wiele bramek, ale nie brakowało również brutalnych fauli oraz kontrowersji. Po wejściu Jordana Pickforda poważnej kontuzji doznał Virgil van Dijk.

Na dodatek golkiper Evertonu nie został w żaden sposób ukarany za swoje wejście. Wszystko dlatego, że Holender znalazł się na minimalnym spalonym, co wykazała analiza VAR.

Stoper musiał opuścić boisko i na razie nie ma jeszcze oficjalnego komunikatu na temat tego, jak długo będzie musiał pauzować. Bardzo złe informacje przekazał jednak dziennikarz "beIN Sports", Richard Keys.

Według niego piłkarz zerwał więzadła krzyżowe i nie będzie mógł grać przez 7-8 miesięcy. Może to oznaczać, że w tym sezonie nie zobaczymy już Van Dijka w barwach "The Reds".

Optymizmu próżno było szukać również u Juergena Kloppa. Niemiecki szkoleniowiec został zapytany na konferencji prasowej o stan zdrowia stopera.

- Nie wygląda to dobrze. Virgil zazwyczaj radzi sobie z bólem, ale teraz nie mógł grać dalej. Pickford go skopał. Muszę to obejrzeć jeszcze raz - powiedział Klopp.