Kosmiczny mecz De Bruyne! Pomocnik Manchesteru City w pojedynkę rozniósł Wolves. Sześć goli w Anglii! [WIDEO]

Kosmiczny mecz De Bruyne! Pomocnik Manchesteru City w pojedynkę rozniósł Wolves. Sześć goli w Anglii! [WIDEO]
Screen Twitter
To był prawdziwy spektakl w wykonaniu Kevina De Bruyne! Belgijski pomocnik strzelił aż cztery gole i jego Manchester City pokonał Wolverhampton 5:1 (3:1). "The Citizens" są o krok od mistrzostwa Premier League.
Trwa wyścig o najważniejsze trofeum w Anglii. Liverpool wygrał swoje wtorkowe spotkanie z Aston Villą (2:1) i ponownie zrównał się punktami z Manchesterem City. Wiele w kontekście tej korespondencyjnej rywalizacji miało zatem zależeć od środowego spotkania "The Citizens".
Dalsza część tekstu pod wideo
Sympatycy "The Reds" liczyli na to, że podopieczni Pepa Guardioli zgubią dzisiaj punkty. Sposobność do tego była całkiem niezła, gdyż ich rywalem było Wolverhampton, które w bieżącym sezonie Premier League wielokrotnie zaskakiwało wyżej notowanych rywali.
Tym razem Manchester City miał jednak po swojej stronie Kevina De Bruyne, który znajdował się niemalże boskiej dyspozycji. Belgijski pomocnik wielkie strzelanie rozpoczął już w 7. minucie spotkania, gdy sprytnym strzałem pokonał Jose Sa.
Na to trafienie "Wilki" zdoałały jeszcze znaleźć odpowiedź. W 11. minucie stan rywalizacji wyrównał Dendoncker i wydawało się, że starcie będzie niezwykle zacięte.
Nie minęło jednak dziesięć następnych minut i "The Citizens" prowadzili już 2:1, ponieważ do siatki ponownie trafił De Bruyne. Wolves znaleźli się wówczas w bardzo trudnej sytuacji i nie mieli pomysłu na zmianę oblicza meczu.
Tymczasem Belg się nie zatrzymywał. Dwa trafienia to było dla niego zbyt mało, bowiem już w 24. minucie skompletował hat-tricka! Tym razem doświadczony pomocnik popisał się swoim firmowym uderzeniem zza pola karnego, którego nijak nie mógł zatrzymać Jose Sa. Do przerwy - 3:1 dla Manchesteru City.
Po zmianie stron znowu królował De Bruyne. W 60. minucie Belg zaprezentował się jako wytrawny lis pola karnego. Zapolował na odbitą piłkę i pewnym strzałem umieścił ją w siatce. To był koncert jednego genialnego muzyka.
W 84. minucie kilka dźwięków ze swojej strony dołożył Raheem Sterling. Anglik skorzystał z prezentu od defensywy Wolves, popędził na bramkę i podwyższył stan rywalizacji. Było 5:1 i kibice Wolverhampton czekali już tylko na końcowy gwizdek sędziego.
Gdy ten w końcu nadszedł sympatycy Manchesteru City wpadli w euforię. "The Citizens" wygrali kolejne ważne spotkanie w Premier League i są o krok od zdobycia tytułu mistrzowskiego. Przewaga nad Liverpoolem wynosi trzy punkty - do końca sezonu pozostały już tylko dwie kolejki.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk11 May 2022 · 23:06
Źródło: własne

Przeczytaj również