Koszmar Liverpoolu trwa! Czwarta porażka z rzędu i kontuzja kolejnego ważnego piłkarza

Koszmar Liverpoolu trwa! Czwarta porażka z rzędu i kontuzja kolejnego ważnego piłkarza
Han Yan / Press Focus
Derby Liverpoolu dla Evertonu! Drużyna Carlo Ancelottiego wygrała na Anfield Road 2:0.
Mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia gości. Everton objął prowadzenie już w 3. minucie. James Rodriguez zagrał prostopadle do Richarlisona, ten wbiegł w pole karne i płaskim strzałem w kierunku dalszego słupka nie dał szans Alissonowi.
Dalsza część tekstu pod wideo
Kolejny cios spadł na gospodarzy jeszcze przed upływem pół godziny gry. Tym razem nie był to stracony gol, a jeszcze jedna kontuzja. Boisko musiał opuścić Jordan Henderson, który tworzył duet stoperów z Ozanem Kabakiem. Zastąpił go Nathaniel Phillips. O kontuzji swojego kapitana w mało optymistycznym tonie mówił po spotkaniu Klopp - przeczytacie o tym TUTAJ.
Liverpool do końca meczu miał olbrzymią przewagę w posiadaniu piłki, ale niewiele z niej wynikało. Everton w końcówce strzelił jeszcze jednego gola. W 83. minucie do bramki z rzutu karnego trafił Gylfi Sigurdsson.
Dla gości sukces ma wyjątkowy smak. Everton na zwycięstwo na Anfield Road czekał od września 1999 roku.
Dla Liverpoolu to już czwarta z rzędu porażka w Premier League. Przy jej okazji wyrównał swoje niechlubne osiągnięcie sprzed niemal stu lat. Więcej o nim piszemy TUTAJ.
Mistrzowie Anglii zajmują obecnie szóste miejsce w tabeli. Everton jest o pozycję niżej, ale ma tyle samo punktów, co lokalny rywal.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski20 Feb 2021 · 20:26
Źródło: własne

Przeczytaj również