Kosztowna wpadka Arsenalu! "Kanonierzy" mieli problemy nawet z utrzymaniem się przy piłce [WIDEO]

Kosztowna wpadka Arsenalu! "Kanonierzy" mieli problemy nawet z utrzymaniem się przy piłce [WIDEO]
Screen Twitter
Arsenal przegrał z Newcastle United 0:2 (0:0)! Tym samym "Kanonierzy" znacznie skomplikowali sprawę awansu do przyszłej edycji Ligi Mistrzów.
Po porażce w Derbach Północnego Londynu sytuacja Arsenalu w Premier League stała się skomplikowana. "Kanonierzy" dali dogonić się Tottenhamowi, który wygrał swoje kolejne spotkanie, co postawiło podopiecznych Mikela Artety pod ścianą.
Dalsza część tekstu pod wideo
Jeśli chcieli oni przeskoczyć Spurs na jedną kolejkę przed końcem sezonu, potrzebowali zwycięstwa w poniedziałkowym meczu z Newcastle United. W przeciwnym razie o losach ich udziału w przyszłej edycji Ligi Mistrzów mógł zadecydować mecz z Evertonem.
Już w pierwszej połowie londyńczycy przekonali się, że Newcastle, które nie walczy o żaden konkretny cel, nie zamierza łatwo oddawać tego spotkania. W 18. i 36. minucie przyjezdnych uratował Aaron Ramsdale, który najpierw odczytał zamiary przeciwnika i przechwycił piłkę, a później zatrzymał Saint-Maximina.
Na tym jednak problemy się nie kończyły. W 39. minucie boisko musiał opuścić Tomiyasu. Japończyk odnowił uraz i jego miejsce zajął Cedric.
Przytłoczony Arsenal zdołał dobrnąć do końca pierwszej połowy, lecz jego sytuacja nie wyglądała kolorowo. Gospodarze mieli ponad 70% posiadania piłki.
Po zmianie stron Newcastle United nadal naciskało i w końcu dopięło swego. Wynik spotkania otworzył White, który strzelił gola samobójczego. Obrońca Arsenalu był ostro naciskany przez Wilsona, który w pierwszej połowie spotkania stracił ząb.
Ten ubytek nie wybił jednak piłkarza "Srok" z rytmu, o czym boleśnie przekonał się Arsenal.
W dalszej części spotkania Arsenal miał wyraźne trudności z zaskoczeniem rywala. W gruncie rzeczy "Kanonierzy" mieli sporo szczęścia, ponieważ mogli przegrywać znacznie wyżej. Trzy świetne okazje zmarnował wspomniany już wcześniej Wilson. Podobnie sprawa miała się z Murphym, którego zdołał powstrzymać Ramsdale.
W 85. minucie fortuna nie była jednak po stronie przyjezdnych. Londyńczycy stracili orientację we własnym polu karnym, do piłki dopadł Guimaraes i pewnym strzałem ustalił wynik spotkania na 2:0.
Ta niespodziewana i wstydliwa porażka sprawia, że Arsenal stoi przed bardzo trudnym wyzwaniem. W ostatniej kolejce Premier League "Kanonierzy" nie tylko muszą liczyć na pokonanie Evertonu, ale również wpadkę ze strony Tottenhamu, który zagra z Norwich City - czerwoną latarnią ligi.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk16 May 2022 · 22:54
Źródło: własne

Przeczytaj również