Clippers Marcina Gortata przegrali wysoko z San Antonio Spurs

Clippers Marcina Gortata przegrali wysoko z San Antonio Spurs
360b/Shutterstock
Los Angeles Clippers przegrało z San Antonio Spurs 87:125. Dla drużyny Marcina Gortata to czwarta porażka w ciągu ostatnich 6 kolejek. 
Spurs od początku sezonu mieli ogromne problemy z defensywą. Mecz z Clippers był ich trzecim z rzędu, w którym potrafili zatrzymać rywali na poziomie poniżej 100 zdobytych punktów. Nie odbiło się to natomiast na ich ofensywie.
Dalsza część tekstu pod wideo
27 punktów zdobył dla nich LaMarcus Aldridge, a 21 dołożył Rudy Gay. - Cały czas zamierzamy pracować nad tym, aby grać jeszcze lepiej w obronie. Pracujemy nad komunikacją, ale przede wszystkim musimy czerpać radość z wychodzenia na parkiet i grać z wielką pewnością siebie - powiedział DeMar DeRozan, który zdobył dla Ostróg 14 punktów, miał cztery zbiórki i siedem asyst.
W drużynie gości 17 punktów miał Tobias Harris, a po 15 dołożyli Danilo Gallinari i Avery Bradley. W drużynie z Kalifornii zagrał też Marcin Gortat. Polski środkowy przebywał na parkiecie 22 minuty. W tym czasie zdobył dwa punkty (1/5 z gry), miał osiem zbiórek i pięć asyst.
- W pewnym momencie powiedziałem jednemu z naszych trenerów, że nawet jeśli będziemy trafiali, to i tak przegramy, bo rywale bardzo dobrze grają piłką. Widać było u nich bardzo komfortową grę - ocenił Doc Rivers, trener Clippers.
Drużyna z Kalifornii zajmuje piąte miejsce w Konferencji Zachodniej z bilansem 17-11. W następnym meczu zmierzy się na wyjeździe z Oklahoma City Thunder. Natomiast zespół z Teksasu plasuje się na 10. Pozycji z 15 zwycięstwami i 14 porażkami. Jego kolejnym rywalem będą Chicago Bulls.
*****

San Antonio Spurs - Los Angeles Clippers 125:87

Aldridge 27, Gay 21 - Harris 17, Gallinari 15, Bradley 15.

Przeczytaj również