LeBron James oszukał kibiców? Sprawa jest poważna, pozew trafił do sądu
We wtorek LeBron James miał ogłosić ważną decyzję. Kibice byli przekonani, że zapowie przejście na emeryturę. Tak się jednak nie stało. Fani poczuli się oszukani. Jeden z nich się nie patyczkował.
Lada chwila rozpocznie się nowy sezon NBA. Na parkiecie znów pojawi się LeBron James. Mimo tego, że niebawem skończy 41 lat, nie chce schodzić ze sceny i wciąż będzie bronił barw Los Angeles Lakers.
Na początku tygodnia gwiazdor zapowiedział, że podzieli się z kibicami ważną decyzją. Fani byli przekonani, że chodzi o zakończenie kariery. Spekulacje na ten temat pojawiały się w mediach od kilku tygodni. We wtorek na jaw wyszło, że James miał na myśli reklamę marki Hennesey.
Sympatycy koszykarza Los Angeles Lakers poczuli się oszukani. W sieci pojawiło się sporo krytycznych słów pod jego adresem. Kibic klubu występującego w NBA, Alex Garcia, poszedł jednak znacznej dalej.
Z informacji podanej przez Dexerto wynika, że mężczyzna liczył na decyzję o zakończeniu kariery. Tuż po głośnej zapowiedzi Jamesa zakupił bilety na spotkanie Los Angeles Lakers z Cleveland Cavaliers.
Kibic był przekonany, że będzie to ostatni występ koszykarza w karierze. Z racji tego, że plan ten się nie powiódł, fan domaga się od gwiazdora Lakers zwrotu 1000 dolarów, które przeznaczył na wejściówkę.
Sprawa została już skierowana do sądu. Jak powiedział Garcia w rozmowie z TMZ, nie wydałby aż tak wielkich pieniędzy na bilet, gdyby wiedział, że wspomniane spotkanie nie będzie dla Jamesa ostatnim.