Kapitan Polaków wściekły po porażce. "W szatni będzie gorąca rozmowa"

Reprezentacja Polski koszykarzy minimalnie przegrała z Belgią na koniec fazy grupowej EuroBasketu. Wściekłości po tym spotkaniu nie ukrywał kapitan biało-czerwonych, Mateusz Ponitka.
Nasza kadra świetnie zaczęła turniej, pokonując kolejno Słowenię, Izrael oraz Islandię. Później przyszła nieznaczna porażka z Francją, jednym z głównych faworytów turnieju.
W czwartkowy wieczór podopieczni Igora Milicicia przegrali 69:70 z Belgią. Ten mecz nie miał większej stawki - Polacy już przed nim byli pewni drugiego miejsca w grupie.
Mimo to kapitan biało-czerwonych, Mateusz Ponitka, był wściekły po przegranej naszej kadry. Zapowiedział ostrą rozmowę z kolegami w szatni.
- Nie podeszliśmy do tego meczu tak, jak powinniśmy podejść. Na pewno będą rozmowy na ten temat, bo nie możemy tak grać. Przede wszystkim zabrakło nam szacunku do siebie - powiedział Ponitka w rozmowie ze Sport.pl.
- 10 tys. ludzi przyszło nas dopingować, a my przegraliśmy mecz. W szatni prawdopodobnie będzie gorąca rozmowa. Mam nadzieję, że te dwie ostatnie porażki nie wpłyną na naszą pewność siebie, ale nie wiem, zobaczymy jak zespół zareaguje. Wybieram się do szatni, żeby coś drużynie powiedzieć - dodał.
Już w niedzielę Polaków czeka mecz 1/8 finału. Rywalem naszej kadry będzie Bośnia i Hercegowina. Spotkanie rozpocznie się już o godzinie 11:00.