Ponitka wyjaśnił, co stało się z reprezentacją Polski. "Kolejny raz to pokazaliśmy"
Polscy koszykarze awansowali do ćwierćfinału mistrzostw Europy.
Polacy w 1/8 finału pokonali Bośnię i Hercegowinę. Po bardzo wymagającym spotkaniu zwyciężyli 80:72.
Biało-czerwoni długo gonili rywala. Pierwszy raz prowadzenie objęli dopiero w końcówce trzeciej kwarty. Potrafili dowieźć je do końcowej syreny.
- Pokazaliśmy charakter. Kolejny raz pokazaliśmy, że dorośliśmy jako zespół. Było tam 11-13 punktów różnicy i krok po kroku potrafiliśmy wrócić do gry. W trzeciej kwarcie przełamaliśmy Bośniaków i staraliśmy się potem to kontrolować - komentował Ponitka w TVP Sport.
- Jestem dumny z naszego zespołu. Wszyscy dali z siebie maksa, zostawiliśmy mnóstwo serca i potu na boisku. Teraz czas na relaks - dodał kapitan biało-czerwonych.
Ponitka podkreślał, że Polacy nie czują presji. We wtorkowym ćwierćfinale spróbują postawić opór reprezentacji Turcji, która w tych mistrzostwach wygrała wszystkie sześć meczów.
- To bardzo wymagający przeciwnik. Ja się cieszę bardzo, bo mieszkam w Turcji i gram w Turcji, dla mnie będzie to specjalne spotkanie. Zobaczę się z kolegami. Mam nadzieję, że wrócę szczęśliwy do hotelu po meczu - podsumował Ponitka.