Kulesza wskazał cel reprezentacji Polski na mundialu. "Tego może nam pozazdrościć niejedna drużyna"

Reprezentacja Polski ma za sobą dwa mecze: kompletnie nieudane z Holandią (0:2) i zwycięskie z Walią (0:1). Kadra prowadzona przez Czesława Michniewicza zdołała się utrzymać w najwyższej dywizji Ligi Narodów.

- Co do generalnej oceny zgrupowania, muszę stwierdzić, że nie wszystko mi się podobało. Szczególnie mecz z Holandią pokazał wiele braków, jakie posiada nasza drużyna. Z drugiej strony zaimponowało mi, w jaki sposób i jak szybko drużyna podniosła się po porażce i zaprezentowała się w Cardiff. To budujące, bo wierzę, że podobnie będą wyglądały nasze mecze z Meksykiem i Argentyną - stwierdził Kulesza w rozmowie z portalem "tvpsport.pl".

Reprezentacja Polski w XXI wieku grała na mistrzostwach świata trzy razy. Za każdym razem udział w mundialu kończyła na fazie grupowej.

- Czas to zmienić. Mamy dobry skład, w kadrze kilku zawodników będących w bardzo dobrej formie, grających w znanych klubach. Mamy więc prawo wierzyć w solidny wynik, a takim byłoby właśnie wyjście z grupy - zaznaczył prezes PZPN.

- Nadzieję czerpię z będących w dobrej formie Piotra Zielińskiego, Jakuba Kiwiora, który doskonale rozwija się w kadrze, czy Nicoli Zalewskiego, zawsze aktywnego, zadziornego, próbującego w niemal każdej sytuacji wchodzić w pojedynki. Dodając do tego świetnie dysponowanego, choć w meczach z Walią i Holandią bardzo uważnie krytego, Roberta Lewandowskiego wyłania się solidny szkielet zespołu, którego może pozazdrościć nam niejedna drużyna na mundialu - podsumował Kulesza.

Polacy jeszcze przed wylotem do Kataru rozegrają towarzyski mecz z Chile. Pierwszy mecz na mistrzostwach, z Meksykiem, już 22 listopada.