Kulisy odejścia Conte. Włoch odrzucił ofertę Realu, ponieważ wolał czekać na odprawę. Zemsta Chelsea na menedżerze

Kulisy odejścia Conte. Włoch odrzucił ofertę Realu, ponieważ wolał czekać na odprawę. Zemsta Chelsea na menedżerze
bestino / shutterstock.com
Dni Antonio Conte na Stamford Bridge są już policzone. Angielskie media piszą o kulisach jego odejścia z Chelsea, które trwało od kilkunastu tygodni.
Od końca sezonu wiadomo było, że Włoch pożegna się z posadą menedżera "The Blues". W tym czasie włoski szkoleniowiec otrzymywał wiele ofert z różnych klubów w Europie, ale wszystkie je odrzucał. "The Mirror" donosi, że zgłosił się nawet po niego Real Madryt, ale odpowiedź byłego już opiekuna Chelsea była jednoznaczna. Angielski dziennik twierdzi, że Conte powiedział Hiszpanom "nie" ze względu na sporą odprawę.
Dalsza część tekstu pod wideo
Kontrakt Włocha obowiązywał do czerwca 2019 roku. Klub z Londynu za jego zwolnienie musi mu wypłacić 10 milionów euro odprawy. Menedżer nie mógł się ubiegać o odszkodowanie, jeśli sam odszedłby z klubu. To dlatego między innymi tak długo trwał impas w Chelsea, która wprawdzie coraz bliższa jest zatrudnienia nowego menedżera - ma nim zostać Maurizio Sarri - ale ciągnie się to wszystko już od wielu tygodni.
O zakulisowych wojnach pomiędzy Conte a zarządem pisze również "The Telegraph". Dziennik donosi, że relacje pomiędzy menedżerem a klubem uległy znacznemu pogorszeniu już latem ubiegłego roku, kiedy przez dziesięć dni "The Blues" nie mieli żadnego kontaktu ze swoim trenerem. Mówiło się wtedy, że Włoch może objąć Inter Mediolan.
Kością niezgody stały się również transfery. Conte po zdobyciu tytułu mistrzowskiego żądał wielkich wzmocnień. Włoch chciał, żeby klub sprowadził między innymi Romelu Lukaku, Alexisa Sancheza, Alexa Sandro czy Virgila Van Dijka. Otrzymywał tymczasem zupełnie innych graczy. Zamiast Lukaku na przykład, "The Blues" sprowadzili mu Antonio Rudigera, który dopiero co wrócił z Pucharu Konfederacji i nie był gotowy do rozpoczęcia treningów.
Działacze "The Blues" postanowili w końcu zrewanżować się swojemu menedżerowi w ten sposób, że nie poinformowali go o jego przyszłości po wygranym z Manchesterem United finale FA Cup i zwolnili już po pierwszych treningach bez żadnego uprzedzenia.
Redakcja meczyki.pl
Jakub Kreśliński13 Jul 2018 · 09:42
Źródło: The Mirror/The Telegraph

Przeczytaj również