Kuriozalne oświadczenie działaczy Odry Opole. "Polska piłka to stan umysłu", "kolejny klub-mem"

Działacze Odry Opole wydali oficjalny komunikat, który zdumiał środowisko piłkarskie w Polsce.

Odra Opole źle rozpoczęła nowy sezon na boiskach I ligi. Podopieczni Mariusza Rumaka po pięciu kolejkach mają na koncie tylko jeden punkt. Włodarze klubu po fatalnym starcie rozgrywek stracili cierpliwość i w oficjalnym komunikacie postawili trenerowi ultimatum.

- Zarząd klubu Odra Opole podjął decyzję, że w przypadku braku zwycięstwa w najbliższym meczu z Radomiakiem oraz niezdobycia 4 punktów w kolejnych dwóch meczach, kontrakt z trenerem zostanie rozwiązany - czytamy w oświadczeniu.

Dla wielu ekspertów i dziennikarzy taki komunikat jest dużym zaskoczeniem, bo bardzo rzadko zdarza się, by działacze otwarcie w oficjalnym piśmie przedstawiali takie żądania.

- Mniejsza z tym jak zagrają w tych meczach. To nie ma znaczenia. Punkty, wynik, dawaj. Nasza piłka w pigułce - ocenił na Twitterze Dominik Piechota z "Przeglądu Sportowego".

- Kolejny klub-mem :) czyli Rumak wygrywa dwa najbliższe mecze, w trzecim Odra obija słupki, poprzeczki, nie strzela karnego w 90.min, dostaje kontrę i kończy 0:1, to Rumaka nie ma - napisał Przemysław Langier z "Onet Sport".

- Polska piłka to stan umysłu - ocenił Jan de Zeeuw (były asystent Leo Beenhakkera w reprezentacji Polski).

- Jeżeli wygra wszystkie trzy mecze, leci ze stanowiska, bo musi ucelować w 4 punkty z GKS i Wartą. Kto pisał ten komunikat? - pyta na Twitterze Radosław Nawrot z "Gazety Wyborczej", zwracając uwagę na nieścisłości w komunikacie.

Do decyzji działaczy Odry odniosły się z przymrużeniem oka inne kluby piłkarskie.

Mariusz Rumak pracuje w Odrze Opole od maja 2018 roku.

Daniel Makarewicz22 Aug 2019 · 16:32

Źródło: Twitter/własne

Odra Opole Mariusz Rumak

Kuriozalne oświadczenie działaczy Odry Opole. "Polska piłka to stan umysłu", "kolejny klub-mem"

Przeczytaj również

Dyskusja