Kuriozalne sceny ze Sławomirem Peszką w roli głównej. Zakleił sobie usta taśmą [ZDJĘCIE]

Kuriozalne sceny ze Sławomirem Peszką w roli głównej. Zakleił sobie usta taśmą [ZDJĘCIE]
alphaspirit / shutterstock
Sławomir Peszko nie zdobył gola ani nie zaliczył asysty w meczu Lechii Gdańsk z Wisłą Płock, ale i tak przyciągnął mnóstwo uwagi. Wszystko przez jego niecodzienne zachowanie z końcówki spotkania.
W końcówce spotkania Lechia prowadziła już 2:0 po trafieniach Artura Sobiecha i Rafała Wolskiego. W 84. minucie sędzia podyktował rzut wolny dla Wisły, który zdaniem zawodników z Gdańska był bezpodstawny (chwilę później po rozegraniu go padł gol kontaktowy).
Dalsza część tekstu pod wideo
Wśród protestujących był siedzący na ławce Flavio Paixao. Ten po chwili obejrzał czerwoną kartkę, najprawdopodobniej w wyniku obrażenia arbitra.
- Z tego, co widziałem, nie doszło do niczego poważnego. Flavio miał pretensje o rzut wolny. On coś znaczy dla klubu, ma też swoją markę w polskiej piłce i u arbitrów. To nie jest zawodnik wulgarny. Nie posądziłbym go obrażenie sędziego. Jestem zdziwiony decyzją o czerwonej kartce - mówił po meczu Piotr Stokowiec.
Najwięcej jednak uwagi zwróciła reakcja Peszki na czerwoną kartkę dla jego klubowego kolegi. W ramach protestu zakleił sobie usta taśmą.
Redakcja meczyki.pl
Mateusz Jagniaciak04 Aug 2019 · 19:03
Źródło: własne/Twitter/sportowefakty.wp.pl

Przeczytaj również