Kuriozalny powód zwolnienia Marcelino. "Valencia CF zwolniła mnie, ponieważ... wygrałem Puchar Króla"

Początkowo wszelkie doniesienia medialne wskazywały na to, że powodem jego zwolnienia było odmienna od włodarzy opinia dotycząca prowadzenia polityki transferowej. Szkoleniowiec wyznał jednak, że to nie transfery były przyczyną utraty pracy. Zwolniono go, ponieważ doprowadził do... wygrania Pucharu Króla.

- Po wygranej w meczu o Puchar Króla nie otrzymaliśmy od właściciela klubu żadnych gratulacji - powiedział, cytowany przez dziennik "Marca". - Kiedy 19 lipca zjawiłem się w Singapurze, Peter Lim pogratulował mi awansu do Ligi Mistrzów, a nie zdobycia krajowego trofeum. Możecie wyobrazić sobie moje zdziwienie.

- Jestem pewien, że moje zwolnienie jest efektem sięgnięcia po Puchar Króla! Już w trakcie sezonu otrzymywaliśmy bezpośrednie sygnały z góry, że ten turniej nie jest traktowany priorytetowo. Kibice chcieli jednak zwycięstwa w tych rozgrywkach, podobnie jak piłkarze - wyjaśnił. - Walczyliśmy o końcowy triumf i głęboko w to wierzyliśmy. Chcieliśmy tego my - sztab szkoleniowy. Zwycięstwo było przyczyną tego, co się później wydarzyło.

- Czy interesują ich rozgrywki Pucharu Króla? To była sprawa drugorzędna i awans do Ligi Mistrzów był zagrożony, kiedy… zwycięstwo nad Getafe było kluczem do realizacji tego celu. Nigdy nie sądziłem, że zostanę zwolniony. Gdy usłyszałem najnowsze wieści, nie dałem im wiary. 19 lipca właściciel zapewnił mnie, że moja posada jest niezagrożona. Jak po czymś takim mogłem myśleć o zwolnieniu. Wtedy nadszedł 10 września… - zakończył.