Lech Poznań interesuje się skrzydłowym Slavii Praga

W Lechu szykują się spore zmiany na skrzydłach. Poznań opuścili już mogący grać na bokach boiska Tymoteusz Klupś i Joao Amaral, którzy zostali wypożyczeni do - odpowiednio - Rakowa Częstochowa i Pacos de Ferreira. Wkrótce z klubu odejdzie też zapewne niechciany Maciej Makuszewski. Niewykluczony jest też zagraniczny wyjazd Kamila Jóźwiaka.

Choć na razie Lech na rynku transferowym działa bardzo spokojnie, to zdaniem czeskich mediów wkrótce może się to zmienić. Według portalu eFotbal.cz poznański klub poważnie interesuje się Janem Sykorą ze Slavii Praga. "Kolejorz" miał nawet za niego zaoferować niespełna 800 tysięcy euro.

26-letni skrzydłowy nie znajduje się w planach Slavii. Sykora był już wypożyczony podczas rundy jesiennej tego sezonu - grał wówczas z FK Jablonec. I grał bardzo dobrze: w osiemnastu meczach strzelił sześć goli i zaliczył sześć asyst.

Lech nie jest jedynym klubem, który chciałby Sykorę. Dziesięciokrotnego reprezentanta Czech nadal w swoim składzie widzi Jablonec. Interesują się nim też kluby z innych państw.