Legia Warszawa awansowała do fazy pucharowej Ligi Konferencji! Stołeczni zemścili się na AZ Alkmaar [WIDEO]

Legia awansowała do fazy pucharowej Ligi Konferencji! Stołeczni zemścili się na AZ Alkmaar [WIDEO]
Adam Starszynski/Pressfocus
Legia Warszawa zagra w fazie pucharowej Ligi Konferencji Europy. "Wojskowi" wywalczyli upragniony awans po zwycięstwie 2:0 nad AZ Alkmaar.
Dalsza część tekstu pod wideo
Już w 3. minucie obrońcy Legii musieli zachować czujność. Vangelis Pavlidis próbował opanować piłkę w polu karnym gospodarzy, ale nie udało mu się oddać strzału na bramkę Kacpra Tobiasza. W kolejnej akcji ważną interwencję zanotował Rafał Augustyniak, który wybił futbolówkę spod nóg Denso Kasiusa.
W pierwszym kwadransie Legia nie stworzyła właściwie żadnego zagrożenia pod bramką rywali. W poczynaniach podopiecznych Kosty Runjaicia brakowało nieco większej odwagi. W 17. minucie Marc Gual dobrze uruchomił Pawła Wszołka na prawym skrzydle. Wahadłowy niestety nie zdołał już celnie dograć do Ernesta Muciego, który czekał na piłkę w polu karnym.
W odpowiedzi ponownie zaatakowali goście. Jordy Clasie zszedł na lewą nogę, uderzył sprzed szesnastki i pozwolił Tobiaszowi na pierwszą udaną interwencję w tym spotkaniu. W 22. minucie Pavlidis wcielił się w rolę rozgrywającego i uruchomił podaniem Davida Wolfe. Tobiasz uprzedził lewego obrońcę AZ.
Po dwóch kwadransach Jouse wywalczył rzut wolny na połowie ekipy z Alkmaar. Portugalczyk sam podszedł do piłki, ale nie znalazł żadnego ze swoich partnerów w polu karnym.
W 35. minucie Josue poprawił się, notując spektakularną asystę. Kapitan Legii obsłużył Yuriego Ribeiro idealnym podaniem. Akcja dwóch Portugalczyków zapewniła Legii prowadzenie.
Gospodarze chcieli pójść za ciosem i zdobyć drugą bramkę. Wszołek dograł do Guala, który oddał zdecydowanie zbyt lekki strzał. Do przerwy Legia prowadziła 1:0.
W 51. minucie zrobiło się nerwowo w polu karnym Legii, ponieważ niepewnie interweniował Radovan Pankov. Wolfe dograł do Pavlidisa, który nie dołożył nogi do piłki, będąc tuż przed bramką Tobiasza.
W 54. minucie Bruno Martins Indi wyleciał z boiska. Środkowy obrońca obejrzał czerwoną kartkę po brutalnym sfaulowaniu Josue.
W kolejnej akcji piłkarze AZ domagali się odgwizdania rzutu karnego. Sędzia uznał, że Pavlidis nie był faulowany w szesnastce Legii.
W 59. minucie Yuri Ribeiro znów podłączył się do ofensywy i obsłużył podaniem Ernesta Muciego. Albańczyk nie zdołał przyjąć piłki, ponieważ ta odbiła się od jego pięty.
Następnie Kosta Runjaić zdecydował się przeprowadzić dwie zmiany, aby odświeżyć linię ataku. Blaz Kramer i Gil Dias pojawili się na murawie w miejsce Marca Guala i Pawła Wszołka.
Na kwadrans przed końcem spotkania Muci chciał dograć do Kramera. Podanie napastnika przeciął Rome Owusu-Oduro. AZ wyszło z kontratakiem zakończonym niecelnym uderzeniem Jensa Odgaarda.
W 77. minucie Muci znów odnalazł się w polu karnym Holendrów. Albańczyk uderzał spod siebie, przez co piłka wylądowała prosto w rękawicach bramkarza rywali.
W 82. minucie Josue zanotował drugą przepiękną asystę w tym spotkaniu. 33-latek zszedł bliżej lewej strony i perfekcyjnie dograł piłkę do Kramera, który pokonał Owusu-Oduro.
W następnej akcji Ernest Muci upadł w polu karnym AZ. Arbiter zdecydował, że Jayden Addai nie sfaulował napastnika stołecznych.
Legia wygrała 2:0 i zapewniła sobie wyjście z grupy z drugiego miejsca. Stołeczni wezmą udział w 1/16 finału Ligi Konferencji Europy. W najbliższy poniedziałek "Wojskowi" poznają rywala w tej fazie rozgrywek.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos14 Dec 2023 · 20:38
Źródło: własne

Przeczytaj również