Legia Warszawa. Mateusz Borek ocenił formę fizyczną Artura Boruca. "Obserwuję jego treningi bokserskie"

Artur Boruc spełnił obietnicę sprzed lat. Golkiper swoją karierę zakończy w Legii Warszawa. W minioną sobotę podpisał kontrakt z klubem na jeden sezon. Powrót weterana na Łazienkowską wzbudził entuzjazm nie tylko kibiców, ale też ekspertów.

Mateusz Borek w swoim felietonie dla "Przeglądu Sportowego" wyraził przekonanie, że ponowna gra Boruca w Legii Warszawa to pomysł bez wad.

- To doskonały czas, by – korzystając z doświadczenia i umiejętności mentorskich Artura – rozwinąć Czarka Misztę czy Wojtka Muzyka. To genialny ruch marketingowy. To inwestycja w kapitalny pomost między kibicami a władzami To też transfer, który moim zdaniem obroni się pod względem sportowym - ocenił dziennikarz.

Borek jednocześnie zaznacza, że nie ma się co obawiać o formę 40-latka. Jego zdaniem Boruc jest pewniakiem do gry.

- Obserwuję jego treningi bokserskie i widzę, że jest w znakomitej dyspozycji fizycznej, a dzięki nowej dyscyplinie bardzo mocno poprawił koordynację, która zawsze była jego mocną stroną - dodał.

Według Borka za Borucem przemawia również to, że w drużynie z Łazienkowskiej będzie współpracował z Krzysztofem Dowhaniem.

- Gdy pytano go, czego brakuje mu w zagranicznych klubach, zawsze podkreślał znaczenie szkoleniowca bramkarzy Legii - zaznaczył.

- Teraz ponownie się spotykają i wierzę, że wspólna praca doprowadzi Boruca do topowej formy - zakończył.