Legia Warszawa sprzeda Radosława Majeckiego? Zapytań nie brakuje

Majecki jest jednym z najbardziej rozchwytywanych piłkarzy Legii. Według "Przeglądu Sportowego" do klubu już teraz wpływają zapytania w sprawie 20-letniego bramkarza. Interesują się nim kontrahenci z Włoch, Hiszpanii i Francji.

Legii nie spieszy się z transferem. Klub spodziewa się. że w najbliższych miesiącach wartość Majeckiego będzie tylko rosła. Sam piłkarz też nie ma ciśnienia na zagraniczny wyjazd już w styczniu.

Transferowi nie sprzyja też sytuacja na rynku. Kluby, które potrzebują bramkarzy, rozglądają się raczej za doświadczonymi zawodnikami. Nawet ewentualna, choć mało prawdopodobna, sprzedaż Majeckiego już teraz nie byłaby równoznaczna, że 20-latek natychmiast wyjechałby z Polski. W takim przypadku miałby dokończyć sezon na wypożyczeniu w Warszawie.

Legia nie szuka też ewentualnego następcy Majeckiego. Gdyby Aleksandar Vuković nie mógł wiosną korzystać z jego usług, to do bramki wskoczyłby rezerwowy Radosław Cierzniak.