"L'Equipe" ujawnia gorące informacje zza kulis PSG. Konflikty, tarcia, grupki i brak dyscypliny

"L'Equipe" ujawnia gorące informacje zza kulis PSG. Konflikty, tarcia, grupki i brak dyscypliny
Gao Jing / PressFocus
Chociaż do sportowych wyników PSG z tego sezonu trudno mieć wielkie zarzuty, atmosfera w drużynie podobno nie jest najlepsza. Wśród gwiazd ekipy ze stolicy Francji tworzą się grupki, tarcia, a momentami widoczny jest też brak dyscypliny - donosi "L’Equipe".
Francuska gazeta twierdzi, że Mauricio Pochettino nie był zwolennikiem sprowadzenia Leo Messiego i Gianluigiego Donnarummy. Argentyńczyk doskonale zdawał sobie sprawę, że wchodzi do trudnej szatni, która po kolejnych transferach gwiazd największego kalibru może okazać się jeszcze trudniejsza.
Dalsza część tekstu pod wideo
I tak podobno jest. W drużynie ma być widoczny podział na dwie grupki. Jedna to głównie zawodnicy francuskojęzyczni. Drugą tworzą piłkarze z Ameryki Południowej, Marco Verratti, Julian Draxler, Ander Herrera i Georginio Wijnaldum. Kylian Mbappe miał do tej pory łączyć oba "klany", ale ostatnio jest mu bliżej do pierwszej grupy.
Z jakiego powodu? Kluczem może być osoba Neymara. Brazylijczyk i Francuz byli do tej pory najlepszymi kompanami. Przed meczami rozgrzewali się w parze. Teraz "Ney" tworzy ją jednak z Messim. Mbappe został odstawiony na boczny tor.
Problemem wewnątrz zespołu ma być też dyscyplina. Nie trudno domyślić się, że mowa tu właśnie o wspomnianym Neymarze. Tym razem "L'Equipe" informuje, że Brazylijczyk wyraźnie spóźnił się na sesję dla sponsorów. Nie poniósł jednak żadnych konsekwencji. Klub miał wymyślić inną wersję tej historii, by do mediów nie przedostała się ta prawdziwa.
Inne przywołane przez gazetę historie dotyczą natomiast imprez, które podobno co jakiś czas zdarzają się zawodnikom PSG i wpływają na codzienne funkcjonowanie zespołu. Jeden z treningów mieli opuścić dwaj piłkarze z Ameryki Południowej. Właśnie z powodu odbywającej się dzień wcześniej zabawy. Do klubu przyjechali wyraźnie zmęczeni i sami, bez jakiejkolwiek konsultacji, wybrali "sesję regeneracyjną". Podobnie było zresztą po imprezie zorganizowanej z okazji zdobycia przez Messiego Złotej Piłki. Dzień później w klubie nie pojawili się Messi i jego rodak - Leandro Paredes.
Wśród informacji przekazywanych przez "L’Equipe" nie brakuje także polskiego wątku. Po spotkaniu PSG z Niceą doszło bowiem do rozmowy Keylora Navasa z Marcinem Bułką. Zawodnicy zauważyli, że mają rękawice tej samej firmy. Chociaż niedaleko nich znajdował się Gianluigi Donnarumma, Kostarykanin miał stwierdzić, że w sprzęcie tej marki grają najlepsi. Włoch korzysta natomiast z usług innej firmy.
Rywalizacja na linii Donnarumma - Navas to także temat, który budzi w Paryżu spore emocje. Obaj są znakomitymi bramkarzami. Obaj chcą grać, a muszą dzielić się występami. To też nie wpływa dobrze na atmosferę w drużynie. "L'Equipe" pisze ponadto o Mauro Icardim i jego "przygodach" z Wandą Narą. W październiku Argentyńczyk dostał kilka dni wolnego, by ratować swoje małżeństwo, co też miało być gorącym tematem w szatni klubu ze stolicy Francji.
PSG jest wyraźnym liderem Ligue 1. W Lidze Mistrzów ekipę z Paryża czeka natomiast w 1/8 finału trudny dwumecz z Realem Madryt.

Przeczytaj również