Lewandowski: Nie wyszkolono mnie tak, że kiwnę pięciu, na końcu bramkarza i strzelę bramkę

Lewandowski: Nie wyszkolono mnie tak, że kiwnę pięciu, na końcu bramkarza i strzelę bramkę
Dziurek/Shutterstock
Robert Lewandowski w rozmowie z mediami przyznał, że w spotkaniach z Kolumbią i Senegalem nie miał dogodnych sytuacji do strzelenia bramki.
Polska drużyna w pierwszych dwóch spotkaniach pokazała, jak nie powinno się grać w ataku. Lewandowski był jednym z tych, którzy zawiedli. - Nie wyczaruję czegoś z niczego. Byłem podwajany, potrajany. Nie wyszkolono mnie tak, że kiwnę pięciu, na końcu bramkarza i strzelę bramkę - powiedział.
Dalsza część tekstu pod wideo
Lewandowski krytycznie ocenił poziom polskiej piłki. - Nie mogliśmy nic zrobić. Taka jest sytuacja polskiej piłki, tyle jest do poprawy. To co mamy, na mundialu nie wystarcza i teraz tego nie przekroczymy - dodał.
Kapitan reprezentacji Polski zapowiada walkę w meczu z Japonią .- Chcę powalczyć w ostatnim meczu o dobry wynik. Myślę, że z Japonią jesteśmy w stanie zdobyć punkty na pocieszenie - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz25 Jun 2018 · 09:01
Źródło: sport.pl

Przeczytaj również