Liverpool FC. Wielkie słowa pod adresem Mateusza Musiałowskiego. "Przypomina mi Hazarda"

Musiałowski uważany jest za wielki talent. Kolejni eksperci wieszczą mu nieprzeciętną karierę. 18-latek być może już dziś dostanie pierwszą szansę w dorosłej piłce.

Media zapowiadają, że Polak ma znaleźć się w kadrze Liverpoolu na mecz w Pucharze Ligi Angielskiej. W środowy wieczór "The Reds" zmierzą się na wyjeździe z Preston North End.

Na co stać Musiałowskiego? Swoimi spostrzeżeniami na ten temat podzielił się Keifer McDonald. Dziennikarz "Liverpool Echo" udzielił obszernego wywiadu dla "TVP Sport".

- Przypomina mi Hazarda. Oczywiście przed nim bardzo daleka droga, nie da się w tym momencie przewidzieć, jak bardzo zbliży się do niego umiejętnościami, ale przede wszystkim chodzi mi o styl gry. Potrafi dryblować, ma świetny balans ciałem, gra bardzo bezpośrednio. Oglądam dużo meczów U23, obrońcy często nie bardzo wiedzą, jak sobie z nim poradzić. Jego atutem jest też dobry strzał nie tylko z prawej, ale również z lewej nogi - oznajmił.

- Z tego co wiem, to miał być uwzględniony w letnich przygotowaniach pierwszej drużyny, ale kontuzja pokrzyżowała plany. Gdyby nie to, to pewnie wtedy miałby już okazję złapać minuty w pierwszej drużynie - dodał.

- Jeśli robiłby ogromne postępy, to potrafię sobie wyobrazić, że w przyszłym sezonie zostanie wypożyczony do klubu z Championship, choć bardziej prawdopodobne wydaje mi się to w rozgrywkach 2023-24. Nikt się na pewno nie zamierza spieszyć - zakończył McDonald.