Liga Mistrzów. Łukasz Piszczek skomentował wygraną z PSG. Polak ocenił grę Erlinga Haalanda

Po ostatnim gwizdku Łukasz Piszczek, który w tym spotkaniu był kapitanem BVB, pojawił się przed kamerami Polsatu Sport.

- Cieszę się bardzo. Przy każdym meczu cieszę się jak dziecko, gdy mogę wyjść na murawę i dać z siebie sto procent. Ostatnio wychodzi mi to trochę lepiej i oby ta dobra passa była przy mnie - wyznał.

- Wiemy, że to jest dwumecz. Straciliśmy bramkę u siebie, ale pokazaliśmy dziś, że możemy zneutralizować ich najważniejsze punkty w drużynie. Myślę, że oni w rewanżu zagrają inaczej, ale będziemy na to przygotowani i spróbujemy awansować do kolejnej rundy - dodał.

Jedyną bramkę dla PSG zdobył Neymar, który wykorzystał podanie od Mbappe. Brazylijczyk urwał się Piszczkowi w polu karnym i trafił do pustej bramki.

- Kylian Mbappe przedarł się prawą stroną między trzema naszymi zawodnikami i dograł, a ja nie zdążyłem zareagować. Tyle - ocenił defensor BVB.

Dwie bramki dla gospodarzy zdobył Erling Haaland. Piszczek podkreśla jednak, że zwycięstwo jest zasługą całego zespołu.

- Cieszymy się z tego bardzo, że Erling strzelił dziś dwie bramki, ale na zwycięstwo zapracowała cała drużyna. On jest z przodu, ma strzelać bramki i cieszymy się, że mamy takiego napastnika, ale na ten sukces zapracowaliśmy wszyscy - zakończył.