Łukasz Piszczek wskazał najtrudniejszego rywala, przeciwko któremu grał w Bundeslidze. "Imponuje zwinnością"

Doświadczony obrońca ma kontrakt z Borussią Dortmund do połowy 2020 roku. Polak nie wyklucza, że wkrótce przedłuży swoją umowę.

- Mam 34 lata. Po treningach i pracy na siłowni mogę jednak stwierdzić, że wciąż jestem w stanie grać. Dlatego myślę, o przedłużeniu mojego kontraktu - stwierdził.

Piszczek wierzy, że jego zespół jest w stanie zdobyć w tym sezonie mistrzostwo Niemiec, choć rywale też mierzą wysoko.

- To dopiero początek sezonu. Drużyna RB Lipsk dobrze rozpoczęła zmagania. Bayer Leverkusen także może być pewny siebie, Borussia Moenchengladbach była bardzo dobra przez znaczną część zeszłego sezonu. Do grona faworytów zawsze należeć będzie Bayern - dodał.

Polski obrońca został też zapytany o najtrudniejszego rywala, przeciwko któremu grał w Bundeslidze.

- Kingsley Coman. To skrzydłowy, który imponuje zwinnością, jest też dobry technicznie. Zawsze musisz być skupiony i szybki w starciach z piłkarzami o takiej charakterystyce. Ja staram się to robić - zakończył.