Małysz zły po konkursie: Byłem w szoku po odjęciu punktów. Pozostaje się tylko wkur...

Małysz zły po konkursie: Byłem w szoku po odjęciu punktów. Pozostaje się tylko wkur...
Marcin Kadziolka/Shutterstock
Po zawodach, które trwały ponad 3,5 godziny, Kamil Stoch zajął czwarte miejsce, a Stefan Hula - piąte. Małysz był bardzo zły na sposób, w jaki zostały przeprowadzone zawody olimpijskie.
Dalej nie wierzę, że tak się stało. Chłopaki skakali dobrze, ale Dawida Kubackiego „wycięły” warunki - powiedział.  - W finale było widać, że wiatr słabnie i gdy zobaczyłem, że Stefanowi odjęli piętnaście punktów za belkę i wiatr... Ja w to nie wierzyłem.
Dalsza część tekstu pod wideo
Tyle tylko, że moim zdaniem to nie był sport, a loteria, jakiej w tym roku jeszcze nie było. Taki konkurs nie powinien się odbyć. Mamy kilka dni przerwy, więc był czas, aby przenieść te zawody - dodał.
Małysz wyznał także, że po drugim skoku Huli był pewien, że skoczek zdobył medal.
Gdy zobaczyłem te odjęte punkty, byłem w szoku! Trenerzy mówili, że na dole skoczni jest źle. Szkoda, bo Stefanowi ten medal się należał za cierpliwość i walkę. Wiem, że zaraz zrobicie z tego tytuły, ale zostaje tylko się porządnie wkur... - podsumował.

Przeczytaj również