Manchester City dopina swego. Ściąga młodą gwiazdę z Argentyny [WIDEO]
Wszystko wskazuje na to, że Julian Alvarez zostanie piłkarzem Manchesteru City. Transfer do angielskiego zespołu jest już niemal przesądzony - poinformował Nicolo Schira.
Julian Alvarez od kilku tygodni był bohaterem wojny transferowej między Manchesterem City oraz Manchesterem United. Derbowi rywale toczyli zmagania o młodego argentyńskiego zawodnika, ale zwycięzca mógł być tylko jeden.
Jak podaje włoski spec od transferów Nicolo Schira, wyścig wygrali "The Citizens". To właśnie ekipę Pepa Guardioli wzmocni Julian Alvarez, który w ostatnim czasie reprezentował River Plate.
W końcu przyszła jednak pora na wyjazd z ojczyzny. 21-latek spędził w River Plate całą zawodową karierę - wystąpił w 96 spotkaniach, zdobył 36 bramek oraz zanotował 25 asyst.
Kluczowy okazał się dla niego poprzedni sezon, w którym 24 razy pokonywał bramkarzy rywali. Dołożył do tego 15 asyst i znacznie wspomógł swój klub w sięgnięciu po mistrzostwo kraju. Brał również udział w Copa America, na którym Argentyna okazała się najlepszą drużyną Ameryki Południowej.
"BBC" podaje, że Julian Alvarez kosztował Manchester City 21 milionów funtów. Nicolo Schira dodaje, że zawodnik podpisał z "The Citizens" pięcioletni kontrakt. Według Fabrizio Romano napastnik pozostanie jednak w River Plate do końca sezonu.
Podopieczni Pepa Guardioli zajmują obecnie pierwsze miejsce w Premier League. Nad drugim Liverpoolem mają dziewięć punktów przewagi.