Manchester City lepszy od Arsenalu FC. Ekipa Pepa Guardioli wreszcie z czystym kontem [WIDEO]

W fascynującym pojedynku taktycznym pomiędzy drużynami prowadzonymi przez byłych współpracowników - Pepa Guardiolę i Mikela Artetę - gospodarze mogli rozstrzygnąć losy spotkania jeszcze przed przerwą.

Zanim prowadzenie dał ostatecznie City pełniący tego wieczoru rolę kapitana zespołu Sterling, bliscy wpisania się na listę strzelców byli Riyad Mahrez (w pierwszej minucie gry) oraz wracający do gry po czteromiesięcznej przerwie spowodowanej problemami zdrowotnymi Sergio Aguero (kilka minut później).

Już przy wyniku 1:0 pojedynek sam na sam z Berndem Leno przegrał z kolei Phil Foden. Niewiele zabrakło, a niewykorzystane okazje zemściłyby się na wicemistrzach Anglii pod koniec pierwszej połowy. Bohaterem City okazał się Ederson, który najpierw w tyleż efektownych, co szczęśliwych okolicznościach powstrzymał Bukayo Sakę, a następnie zablokował uderzenie Aubameyanga.

Drugie 45 minut spotkania dostarczyło mniejszych emocji, a podopieczni Guardioli zdołali dowieźć skromną przewagę do samego końca zawodów. Tym samym rozegrali swój pierwszy “na zero z tyłu” w tym sezonie Premier League.

Arsenal poniósł tymczasem drugą kolejną porażkę - wcześniej z Liverpoolem - w meczach wyjazdowych. "Kanonierzy" mają na koncie dziewięć punktów.