Manchester City wygrywa kosmiczny mecz! Pierwsza porażka Liverpoolu w tym sezonie Premier League [WIDEO]

Manchester City wygrywa kosmiczny mecz! Pierwsza porażka Liverpoolu w tym sezonie Premier League [WIDEO]
Mitch Gunn / shutterstock.com
Manchester City po fascynującym meczu wygrał z Liverpoolem 2:1. Dla gości była to pierwsza porażka w tym sezonie Premier League.
Dalsza część tekstu pod wideo
Od początku mecz był toczony w bardzo szybkim tempie. Gospodarze grali wysokim pressingiem, który sprawiał duże problemy obrońcom Liverpoolu. Choć ci grali niepewnie, to nie przełożyło się to na dobre okazje do zdobycia bramki dla drużyny Pepa Guardioli.
Liverpool mógł objąć prowadzenie w 18. minucie, ale Sadio Mane w sytuacji sam na sam z Edersonem trafił w słupek. Niewiele brakowało, a sekundy później obrońca Manchesteru City wbiłby piłkę do własnej bramki. John Stones kopnął tak niefortunnie, że... trafił w Edersona. Anglik zrehabilitował się dosłownie sekundę później, gdy na linii bramkowej w ostatniej chwili zatrzymał piłkę lecącą do siatki. Z wyliczeń przedstawionych w internecie wynika, że do gola zabrakło... 1,12 cm!
Bardziej skuteczni byli gospodarze, którzy wyszli na prowadzenie w 40. minucie. Po dośrodkowaniu Bernardo Silvy piłkę w polu karnym przejął Sergio Aguero i z ostrego kąta huknął pod poprzeczkę bramki Alissona.
Liverpool wyrównał w 64. minucie, gdy akcję Trenta Alexandra-Arnolda i Andrew Robertsona strzałem do pustej bramki zakończył Roberto Firmino.
Goście z remisu cieszyli się tylko osiem minut. Świetną kontrę Manchesteru City precyzyjnym strzałem zakończył Leroy Sane. Piłka przed wtoczeniem się do siatki odbiła się jeszcze od słupka.
Manchester City mógł zadać decydujący cios w 82. minucie, gdy po kontrze sam na sam z Alissonem znalazł się Aguero. Brazylijczyk nie dał się jednak minąć i skutecznie interweniował. Po chwili kotłowało się pod bramką Manchesteru City. Najpierw świetną okazję zmarnował Mohamed Salah, którego strzał obronił Ederson. Później piłkę po zamieszaniu w polu bramkowym wybijał Stones. Choć goście nacierali do ostatnich sekund, to nie zdołali wyrównać wyniku meczu.
Dzięki zwycięstwu Manchester City odrobił część strat do Liverpoolu. Po 21. kolejkach "The Reds" wyprzedzają mistrzów Anglii o cztery "oczka".
Redakcja meczyki.pl
Kamil Kaczmarek03 Jan 2019 · 22:54
Źródło: własne

Przeczytaj również