Manchester United ma nowy plan na transfer Jadona Sancho. To może przekonać włodarzy Borussii Dortmund

Sancho to jedno z najgorętszych nazwisk na rynku transferowym. O zakontraktowanie 20-latka zabiegały największe kluby w Europie. Według medialnych doniesień obecnie na polu walki pozostał już tylko jeden klub - Manchester United.

"Czerwone Diabły" starają się sfinalizować hitową transakcję, jednak nie jest to łatwe. Władze Borussii Dortmund żądają za swojego zawodnika 120 mln euro. W czasach pandemii koronawirusa i problemów finansowych klubów to kwota dość wygórowana.

Manchester United nie składa jednak broni i - jak donosi "Bild" - ma nowy plan na pozyskanie Jadona Sancho. Według dziennikarzy "Czerwone Diabły" przystaną na żądania BVB, ale chcą, by płatność została rozłożona na trzy raty.

Najpierw na konto niemieckiego klubu wpłynęłoby 70 mln euro, w następnym roku byłoby to 30 mln euro, a transakcja zostałaby zamknięta w 2022 roku przelewem na 20 mln euro. Być może włodarze Borussii zgodzą się na takie rozwiązanie.

Czasu na dobicie targu jest coraz mniej - BVB chce zamknąć sprawę przed 10 sierpnia. Wtedy drużyna wicemistrzów Niemiec rozpoczyna przygotowania do nowego sezonu.

Sancho związany jest z Borussią umową do połowy 2023 roku. 20-latek w minionym sezonie wystąpił w 44 spotkaniach Borussii we wszystkich rozgrywkach. Strzelił w nich dwadzieścia goli i zaliczył tyle samo asyst.