Według "Marki" David Alaba będzie od przyszłego sezonu piłkarzem Realu Madryt. Hiszpański dziennik informuje, że Austriak przeszedł już badania medyczne i uzgodnił czteroletnią umowę z "Królewskimi".
30 czerwca wygasa kontrakt Davida Alaby z Bayernem Monachium. Obrońca w klubie z Bawarii spędził praktycznie całą seniorską karierę (z wyjątkiem krótkiego wypożyczenia do Hoffenheim), ale nie mógł porozumieć się w sprawie nowej umowy z mistrzami Niemiec.
Zgodnie z przepisami od 1 stycznia 28-latek miał prawo rozpocząć negocjacje z dowolnym zespołem. Chętnych nie brakowało - na liście zainteresowanych były Manchester City, PSG, Liverpool oraz Chelsea.
Od początku faworytami do sprowadzenia Alaby wydawali się jednak mistrzowie Hiszpanii. "Marca" informuje, że klamka zapadła i obrońca uzgodnił kontrakt z Realem Madryt.
Według dziennikarzy piłkarz przeszedł już wszystkie niezbędne badania i podpisze umowę, która wejdzie w życie w lipcu tego roku. Ma ona obowiązywać przez cztery sezony.
Na jej mocy Austriak zarabiał będzie 11 milionów euro rocznie. W ten sposób "Królewscy" zabezpieczyli zarówno środek, jak i lewą stronę obrony. Nie rezygnują też z przedłużenia kontraktu z Sergio Ramosem.
Hiszpan ma na stole dwie propozycje - jedna zakłada roczną umowę z zachowaniem jego obecnych zarobków, druga dwuletnią, ale z pensją mniejszą o 10%. W tej sprawie wkrótce także wszystko powinno się wyjaśnić.
AKTUALIZACJA - 11:30
Doniesienia hiszpańskich mediów zdementował ojciec piłkarza, George. Jego zdaniem żadne dokumenty nie zostały jeszcze podpisane, a porozumienia, przynajmniej na razie, nie ma. Więcej na ten temat
TUTAJ.