Mateusz Borek odchodzi z Polsatu Sport. Odniósł się także do Romana Kołtonia

Mateusz Borek odchodzi z Polsatu Sport. Odniósł się także do Romana Kołtonia
Marcin Kadziolka/Shutterstock
W czwartkowym programie "Kanału Sportowego" pojawili się Mateusz Borek oraz Krzysztof Stanowski, którzy odpowiadali na pytania od widzów. Niektóre z nich dotyczyły przyszłości zawodowej komentatora. Borek potwierdził, że prawdopodobnie nie skomentuje już żadnego spotkania dla Polsatu Sport.
Utworzenie "Kanału Sportowego" spowodowało spore zmiany w Polsacie Sport. Włodarze stacji nie zgodzili się bowiem na to, aby Tomasz Smokowski oraz Mateusz Borek łączyli pracę w stacji z prowadzeniem kanału na YouTube. Pierwszy z nich oficjalnie rozstał się już z Polsatem, przyszłość drugiego stanęła pod znakiem zapytania.
Dalsza część tekstu pod wideo
W czwartkowym programie Borek został zapytany o to, czy powróci jeszcze na antenę Polsatu jako komentator. Jego odpowiedź nie pozostawiła żadnych wątpliwości.
- Cytując byłego prezydenta, Lecha Wałęsę, powiem tak: „Przypuszczam, że wątpię”. Nie wszystko w życiu zależy ode mnie - powiedział dziennikarz, sugerując, że rozstanie było decyzją Polsatu.
Wątpliwe, aby na "Kanale Sportowym" pojawił się Roman Kołtoń albo jakikolwiek inny dziennikarz, który współpracuje obecnie z Polsatem. Wszystko wynika tylko i wyłącznie z podejścia do tematu szefów stacji.
- Nie wiem, czy władze Polsatu Sport dadzą zgodę Romanowi Kołtoniowi. Udowodnimy to podczas „Misji Futbol”, że jesteśmy kanałem ponad podziałami. Chcemy, aby pojawiali się tutaj goście z różnych środowisk, klubów i stacji telewizyjnych. Na pewno poza Dariuszem Szpakowskim zobaczycie innego komentatora TVP, jestem po rozmowie z ekspertami Canal+, ale obecność Kołtonia lub Artura Wichniarka będzie musiała zostać zaakceptowana przez szefa Polsatu Sport. Nie wydaje mi się, aby chciał się na to zgodzić - przyznał Borek.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik06 Mar 2020 · 07:46
Źródło: Kanał Sportowy

Przeczytaj również