Mateusz Borek przytoczył rozmowę z Adamem Nawałką. "Trener mnie do tego upoważnił"

W ostatnim czasie media obiegły sensacyjne informacje dotyczące Adama Nawałki. Serwis "WP SportoweFakty" przekazał, że szkoleniowiec chciał wrócić do reprezentacji Polski. Ponoć zgłosił się do PZPN-u po zwolnieniu Jerzego Brzęczka.

Mateusz Borek tę wiadomość postanowił sprawdzić u źródła. Skontaktował się z byłym selekcjonerem. Fragmenty rozmowy z Nawałką przytoczył podczas programu "Moc EURO".

- Wczoraj miałem dłuższe rozmowy z selekcjonerami. Między innymi z Adamem Nawałką - oznajmił.

- Chcę coś powiedzieć. Trener mnie do tego upoważnił. Pojawiła się informacja, że Adam Nawałka był przymierzany do objęcia kadry po Jerzym Brzęczku. Adam powiedział mi w swoim stylu: "Mati, przestań, nie było żadnej propozycji. Widziałem to i pośmialiśmy się tylko przy śniadaniu" - podkreślił.

- Muszę też państwu powiedzieć, że Jerzy Brzęczek postanowił udzielać się trenersko. Jeździ na staże do dużych klubów. Wczoraj zastałem go poza granicami Polski. Porozmawialiśmy o reprezentacji. Nie ma co ukrywać - ma lekki żal. Wywalczył awans i nie dane było mu zagrać w tej imprezie - dodał Borek.

- Chciałem namówić obu selekcjonerów, by pojawili się w "Kanale Sportowym" i w studiu TVP, ale oni są dżentelmenami. Powiedzieli, że im jeszcze nie wypada. Za mało czasu minęło, by oceniać pomysł nowego trenera na piłkę w reprezentacji - podsumował dziennikarz.