Media: Andrij Szewczenko może zgodzić się na niższą pensję w Polsce. Kluczowe są rozmowy z Genoą

Media: Andrij Szewczenko może zgodzić się na niższą pensję w Polsce. Kluczowe są rozmowy z Genoą
Fabrizio Carabelli / Press Focus
Nowego selekcjonera reprezentacji Polski mamy poznać najpóźniej 31 stycznia. Faworytem Cezarego Kuleszy jest Andrij Szewczenko.
Portal Sport.pl twierdzi, że PZPN jest już po słowie z Ukraińcem. Nie oznacza to jeszcze, że 45-latek na pewno zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Do rozwiązania pozostało jeszcze kilka kwestii.
Dalsza część tekstu pod wideo
Najważniejsza z nich dotyczy rozwiązania kontraktu Szewczenki z Genoą. Choć Ukrainiec nie jest już trenerem tej drużyny, to jego kontrakt obowiązuje aż do połowy 2024 roku. Gdyby nie podjął żadnej pracy, to włoski klub musiałby mu wypłacić 6 mln euro.
Obecnie Szewczenko negocjuje rozwiązanie kontraktu ze swoim pracodawcą. Portal "Sport.pl" twierdzi, że Ukrainiec zaproponował, by Genoa zapłaciła mu za całą umowę. Nie było oczywiście żadnych szans na zaakceptowanie takiej oferty.
Rozmowy toczą się zatem dalej. Dość zaskakująca w ich kontekście jest informacja, że jeśli Szewczence uda się wywalczyć ponad połowę pieniędzy gwarantowanych kontraktem z Genoą, to może nieco obniżyć swoje wymagania w stosunku do PZPN.
Do tej pory informowano, że Szewczenko chciałby rocznie zarabiać 2,5 mln euro. "Sport.pl" przekonuje, że szkoleniowiec może zejść do 2 mln euro za rok pracy.
Gdyby Szewczenko nie rozwiązał kontraktu z Genoą, to selekcjonerem zostanie zapewne Polak. W grze mają być Adam Nawałka i Jan Urban.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski26 Jan 2022 · 22:14
Źródło: sport.pl

Przeczytaj również