Media: Plany PSG spaliły na panewce. Główny cel transferowy bez zgody na opuszczenie obecnego klubu

W drużynie prowadzonej przez Jose Mourinho Dele Alli nie może liczyć na zbyt częste występy. Z tego względu piłkarz chciałby spróbować swoich sił w innym klubie.

Faworytem do jego sprowadzenia było Paris Saint-Germain. W stolicy Francji Anglik spotkałby się znów z Mauricio Pochettino, pod wodzą którego świetnie spisywał się w barwach "Kogutów".

Wygląda jednak na to, że cała transakcja nie dojdzie do skutku. Zablokował ją bowiem właściciel Tottenhamu, Daniel Levy, który nie ma zamiaru pozwolić piłkarzowi na odejście.

Dzieje się tak przede wszystkim ze względu na pandemię koronawirusa. "Spurs" chcą mieć jak najszerszą kadrę. Sytuację komplikuje też kontuzja, jakiej doznał Giovanni Lo Celso.

Angielskie media spekulują, że sam piłkarz jest coraz bardziej sfrustrowany swoim położeniem. W tej chwili ma jednak związane ręce i nie może nic poradzić na obecną sytuację.

Istnieje niewielkie prawdopodobieństwo, że Levy zmieni zdanie pod koniec stycznia. Na razie jednak wychodzi na to, iż z hitowej transakcji nic nie wyjdzie, a PSG i Pochettino wzmocnień będą musieli szukać gdzie indziej.