Meksyk pokonał Arabię Saudyjską, ale odpadł z turnieju! Gol w doliczonym czasie dał awans Polakom! [WIDEO]

Meksykanie w pierwszych dwóch meczach nie zdobyli nawet bramki i mieli na koncie tylko jeden punkt, ale mimo to liczyli się w walce o awans. Potrzebowali jednak wysokiego zwycięstwa nad Arabią Saudyjską.

Już w czwartej minucie podopieczni Gerardo Martino mogli wyjść na prowadzenie. W sytuacji sam na sam z Al-Owaisem znalazł się Vega, ale to saudyjski bramkarz był górą. W odpowiedzi z rzutu wolnego przymierzył Kanno, minimalnie się myląc.

Zawodnicy "El Tri" w pierwszej połowie mieli sporą przewagę. Al-Owais spisywał się bez zarzutu, broniąc między innymi uderzenie Chaveza. Arabia Saudyjska długimi fragmentami była zamknięta przez rywali na własnej połowie.

Podopieczni Gerardo Martino przed przerwą nie zdołali otworzyć wyniku, lecz zrobili to na początku drugiej połowy. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Montes zgrał piłkę do Martina, a ten z bliska trafił do siatki.

Ten gol tylko podbudował Meksykanów, którzy z jeszcze większym animuszem ruszyli do ataku. Efektem był kolejny gol. Z rzutu wolnego znakomicie przymierzył Chavez, nie dając szans bramkarzowi rywali.

Po chwili Al-Owaisa znów pokonał Martin, ale znajdował się na spalonym. Meksykański napastnik w 70. minucie miał jeszcze jedną szansę na gola, lecz w dobrej sytuacji huknął nad poprzeczką.

Podopieczni Gerardo Martino robili wszystko, co w ich mocy, aby zdobyć jeszcze jedną bramkę, bo dałaby im ona awans do fazy pucharowej. Dwukrotnie Chavez próbował z rzutu wolnego - za pierwszym razem świetnie obronił to Al-Owais, za drugim na przeszkodzie stanął mur.

W 87. minucie serca polskich kibiców zadrżały. Do siatki trafił bowiem Antuna, ale znajdował się na wyraźnym spalonym. Z tego względu bramka nie została ostatecznie uznana.

Meksyk naciskał, rzucił się do ataku, bo potrzebował jeszcze jednego gola. W końcówce to Arabia Saudyjska zdobyła jednak gola. Trafienie Al-Dawsariego oznacza, że to właśnie my zagramy w kolejnej fazie mistrzostw świata!