Męskie spotkanie reprezentantów Polski. Wyjaśniali sobie sytuację po Słowacji [NASZ NEWS]

Męskie spotkanie reprezentantów Polski. Wyjaśniali sobie sytuację po Słowacji [NASZ NEWS]
Piotr Matusewicz / Press Focus
W środowy wieczór reprezentanci Polski spotkali się we własnym gronie, aby wyjaśnić sobie wszystkie nieporozumienia, które narosły po meczu ze Słowacją. Jak ustaliliśmy Biało-Czerwoni rozmawiali kilka godzin bez obecności sztabu, aby raz na zawsze zamknąć temat wstydliwej wpadki w Sankt Petersburgu.
Piłkarze po przegranym meczu 1:2 czuli się jak zbite psy. Już podczas meczu widać było, jak wiele pretensji mieli do siebie wzajemnie po sytuacjach, kiedy tracili gole - łańcuszkach prostych błędów, które doprowadziły do katastrofy w meczu otwarcia.
Dalsza część tekstu pod wideo
Zawodnicy wiedzą, że zawiedli oczekiwania kibiców. Zawiedli też samych siebie, bo dla niektórych może być to ostatnia tak duża impreza piłkarska w barwach narodowych. Jeśli piłkarze jednak mają realnie powalczyć o pozostanie w turnieju z tak silnym przeciwnikiem jak Hiszpania, muszą ściągnąć szaty pokutne. Inaczej przegrają tę konfrontację zanim wybiegną na boisko w Sewilli.
Dlatego z własnej inicjatywy zainicjowali spotkanie. Odbyło się ono we własnym gronie, bez sztabu szkoleniowego czy innych ludzi postronnych, podczas którego wyrzucili sobie wszystkie pretensje jakie narosły po meczu na Gazprom Arenie. Zawodnicy spotkali się w środowy wieczór, około godziny 19:30, gdy emocje po poniedziałku już nieco opadły. Spędzili ze sobą kilka godzin.
Taka inicjatywa to w tej trudnej sytuacji mimo wszystko pozytywny sygnał. Próba poskładania do kupy rozbitego mentalnie zespołu. Zawrócenia znad przepaści, nad którą zawodnicy niewątpliwie stoją.
Więcej o spotkaniu w najnowszym vlogu "Euroinsajder" autorstwa Tomasza Włodarczyka.

Przeczytaj również