Miażdżąca różnica między PSG i Atalantą. Sam Neymar zarabia tyle, co wszyscy zawodnicy z Włoch razem wzięci

Atalanta Bergamo to jedno z największych zaskoczeń sezonu 2019/2020 w europejskiej piłce. Podopieczni Gian Piero Gasperiniego niejednokrotnie utarli nosa znacznie bogatszym rywalom, wdzierając się do elity.

W efekcie zajęli trzecie miejsce w rozgrywkach Serie A, do samego końca licząc się w walce o wicemistrzostwo Włoch. W środę w Lizbonie zmierzą się natomiast z PSG w meczu 1/4 finału Ligi Mistrzów.

Chociaż Francuzi wydają się lekkimi faworytami tego starcia, to z pewnością nie mogą lekceważyć rywali, którzy sprawili już kilka niespodzianek. Dziennikarze "La Gazzetta dello Sport" przed meczem postanowili przeanalizować finanse obu klubów.

PSG to jeden z najbogatszych zespołów na Starym Kontynencie. Sprowadza gwiazdy, płaci im krocie i na pensje wydaje zdecydowanie więcej od środowego rywala. Różnica jest ogromna.

Okazuje się bowiem, że sam Neymar inkasuje rocznie tyle, co wszyscy zawodnicy pierwszego zespołu Atalanty razem wzięci. Brazylijczyk zarabia 36 milionów euro za sezon, co jest oczywiście najwyższą pensją w drużynie.

W Bergamo największe uposażenia mają natomiast Papu Gomez, Josip Ilicić oraz Duvan Zapata. Wszyscy dostają 1,2 miliona euro rocznie plus premie za wyniki sportowe.