Michał Pazdan nie zmienia barw klubowych. Wbrew wcześniejszym doniesieniom Polak nie trafi do Genclerbirligi Ankara.
Pazdan ostatnie pół roku spędził w MKE Ankaragucu i pomógł klubowi w utrzymaniu w lidze. Polak bez problemu wywalczył miejsce w składzie, łącznie rozegrał czternaście spotkań, a za swoje występy zebrał bardzo dobre noty.
Dalsza część tekstu pod wideo
Przed miesiącem "Przegląd Sportowy" informował, że transfer Pazdan do Genclerbirligi Ankara jest przesądzony. Defensor miał w nowym klubie zarabiać rocznie ponad milion euro.
Tymczasem dziś okazuje się, że walkę o podpis Polaka wygrało... MKE Ankaragucu. Obrońcę do pozostania w zespole przekonała duża podwyżka.
- Polak, który w poprzednim sezonie mocno pomógł temu klubowi w utrzymaniu,przedłuży kontrakt.W nagrodę super podwyżka - napisał Piotr Wołosik z "Przeglądu Sportowego".
Obecna umowa Pazdana z MKE Ankaragucu obowiązuje do czerwca 2020 roku.