Michniewicz i Krychowiak zaczynają od meczu z gigantem. W grze o tytuł… cztery kluby tego samego właściciela

Michniewicz i Krychowiak zaczynają od meczu z gigantem. W grze o tytuł… cztery kluby tego samego właściciela
em_concepts / shutterstock.com
Chyba żadna liga w ostatnim czasie nie wzbudza tak dużego zainteresowania. W egzotycznym jak dla nas środowisku lądują kolejne gwiazdy, nie brakuje polskich wątków, a już w najbliższych dniach doczekamy się pierwszych meczów o ligowe punkty w Arabii Saudyjskiej. Jednego z tamtejszych gigantów spróbują powstrzymać Czesław Michniewicz i Grzegorz Krychowiak.
Do rywalizacji w Saudi Pro League przystąpi 18 drużyn, ale na dobrą sprawę w grze o najwyższe cele powinny liczyć się cztery z nich: Al-Hilal, Al-Nassr, Al-Ittihad i Al-Ahli.
Dalsza część tekstu pod wideo
To właśnie te kluby mogą liczyć na największe finansowe wsparcie od saudyjskiego Funduszu Inwestycji Publicznych, który posiada w nich wszystkich aż po 75% udziałów i nie szczędzi pieniędzy na ogromne wzmocnienia. Tylko tego lata we wspomnianych zespołach pojawili się:
  • Al-Nassr: Sadio Mane, Seko Fofana, Marcelo Brozović, Alex Telles,
  • Al-Hilal: Malcom, Sergej Milinković-Savić, Ruben Neves, Kalidou Koulibaly,
  • Al-Ittihad: Karim Benzema, N’Golo Kante, Fabinho, Jota,
  • Al-Ahli: Riyad Mahrez, Allan Saint-Maximin, Edouard Mendy, Franck Kessie, Roberto Firmino.
Arabia Saudyjska wartości
własne
Karuzelę transferową, która dziś przyspieszyła wręcz niesamowicie, na dobrą sprawę już ostatniej zimy rozpędził Cristiano Ronaldo, decydując się wówczas na transfer do Al-Nassr, A to z pewnością nie koniec, bo saudyjskie kluby mogą pozyskiwać nowych graczy aż do 20 września.

Dołączy Zieliński?

W najbliższych dniach możemy spodziewać się choćby bardzo interesującej dla nas informacji o transferze Piotra Zielińskiego, który ma opuścić Napoli i zasilić Al-Ahli. Polak zgodził się już na taki transfer. Teraz, jak informuje Fabrizio Romano, dogadać muszą się jeszcze kluby, ale biorąc pod uwagę możliwości finansowe saudyjskich gigantów, z tym nie powinno być większego problemu.
Kierunek, jaki najprawdopodobniej obierze Zieliński, wywołuje sporo komentarzy. Niektórzy twierdzą, że Polak wciąż powinien grać w jednym z czołowych klubów Europy, a na egzotyczny wyjazd jest po prostu za wcześnie. Całkowicie nie zgadza się z tym Łukasz Gikiewicz, który był gościem kanału Meczyki YouTube.
- Robimy narodową debatę nt. Piotra Zielińskiego, zaglądamy mu do portfela. W Polsce lubimy postawić się na miejscu kogoś, chociaż w takiej sytuacji nigdy nie byliśmy. Jeśli jakiś inny portal zaoferuje dziennikarzowi sześć razy więcej, to co, nie skorzysta z tej propozycji? - zapytał piłkarz, który w przeszłości reprezentował kilka klubów z Arabii Saudyjskiej.

Najbardziej “polski” klub w Arabii Saudyjskiej

Jeśli Zieliński faktycznie zdecyduje się na transfer do Arabii Saudyjskiej, nie będzie oczywiście tam jedynym Polakiem. Od kilku tygodni szkoleniowcem Abha Club jest bowiem Czesław Michniewicz, a niedługo później, z pewnością za namową polskiego trenera, klub sprowadził także Grzegorza Krychowiaka, wcześniej grającego już dla innego klubu z tego kraju - Al-Shabab.
Abha nie będzie raczej liczyć się w grze o najwyższe cele. Wręcz przeciwnie, zdaniem Mateusz Łajczaka, polskiego trenera, który pracuje w akademii tego samego klubu, Michniewicz stanie przed zadaniem utrzymania zespołu w najwyższej klasie rozgrywkowej. Pomóc ma w tym nie tylko Krychowiak, ale też choćby Felipe Caicedo, były napastnik Lazio, Interu czy Manchesteru City.
Być może Michniewicz skorzysta jeszcze ze swoich kontaktów i sprowadzi do klubu innych Polaków. Mateusz Borek w “Loży Piłkarskiej” na “Kanale Sportowym” zdradził niedawno, kto znalazł się na celowniku Abha Club.
- Słyszę, że bardzo potężną ofertę z Abha dostaje kolejny Polak. Łukasz Skorupski. Trener Michniewicz chciałby mieć u siebie bramkarza Bolonii - powiedział Borek.

Trudne zadanie dla Polaków na start

Liga saudyjska wystartuje już w piątek i od razu do gry wejdzie jeden z tamtejszych gigantów. Al-Ahli, czyli klub m.in. Firmino, Mahreza, Mendy’ego, Saint-Maximina czy Kessiego, zmierzy się z Al-Hazem.
Arabia Saudyjska terminarz
własne
Dla polskich kibiców zdecydowanie ciekawiej będzie w poniedziałek, bo to wówczas Abha Club Michniewicza i Krychowiaka zagra u siebie arcytrudny mecz z Al-Hilal. Polacy będą musieli znaleźć zatem sposób na Malcoma, Milinkovicia-Savicia, Nevesa czy Koulibaly’ego.
Co warte podkreślenia, Al-Hilal od 2017 roku zdobywało mistrzostwo kraju aż pięć razy, ale ostatnio najlepsze okazało się Al-Ittihad, wyprzedzając Al-Nassr.
Ostatni z wymienionych zespołów już w pierwszej kolejce nowego sezonu musi mieć się na baczności, bo choć nie zagra z żadnym z trzech pozostałych hegemonów, to spotka się z groźnym Al-Ettifaq. Klub ten nie zaszalał może tego lata aż tak mocno jak bogatsi rywale, ale też dokonał kilku ciekawych wzmocnień. Nowym trenerem zespołu został Steven Gerrard, a w roli zawodników dołączyli do niego Jordan Henderson oraz Moussa Dembele.
Cały odcinek poświęcony startującej lidze saudyjskiej można zobaczyć na kanale Meczyki YouTube.

Przeczytaj również