Mielcarski po rozmowie w PZPN. Omawiał z Kuleszą swoją rolę w sztabie Santosa

Mielcarski po rozmowie w PZPN. Omawiał z Kuleszą swoją rolę w sztabie Santosa
MediaPictures.pl / shutterstock.com
Jak udało nam się ustalić, we wtorkowe popołudnie doszło do spotkania Cezarego Kuleszy z Grzegorzem Mielcarskim. Prezes PZPN rozmawiał z 51-latkiem o pracy w reprezentacji Polski u boku Fernando Santosa.
Doświadczony Portugalczyk został mianowany na stanowisko selekcjonera biało-czerwonych nieco ponad miesiąc temu. W tym czasie organizował swoją pracę na miejscu - był na kilku meczach ekstraklasy, odwiedził kapitana, Roberta Lewandowskiego, odbył pierwszą zagraniczną delegację na spotkanie PAOK-AEK.
Dalsza część tekstu pod wideo
Wciąż jednak nie został zamknięty w stu procentach temat współpracowników 68-latka. Chodzi o polskich asystentów (propozycję odrzucił Łukasz Piszczek), których zapowiadał PZPN, a także współpracownika, o którego zabiega sam selekcjoner - Grzegorza Mielcarskiego.
Santos i Mielcarski współpracowali na linii trener-zawodnik w FC Porto i AEK-u. Dla Portugalczyka to osoba, którą zna najlepiej w naszym kraju. Nic dziwnego, że widziałby go u swojego boku.
Rozmowy w tej sprawie długo nie ruszały. Natomiast 19 lutego w programie „Pogadajmy o piłce” Kulesza zapowiadał, że w końcu do takich rozmów z Mielcarskim dojdzie. I faktycznie, we wtorek szef związku spotkał się z komentatorem i ekspertem Canal+.
Jak słyszymy, do rozmów doszło w siedzibie PZPN. Panowie rozmawiali w cztery oczy. Dyskusja trwała ok. dwóch godzin i dotyczyła funkcji oraz kompetencji Mielcarskiego, który miałby być prawą ręką Santosa. Potencjalnie dyrektorem reprezentacji.
Żadne decyzje nie zapadły. Każda ze stron musi przemyśleć sobie wtorkowe spotkanie i temat będzie kontynuowany.

Przeczytaj również