Miralem Pjanić skomentował zwolnienie Ronalda Koemana. "Wychowano mnie, aby szanować każdego"

Miralem Pjanić skomentował zwolnienie Ronalda Koemana. "Wychowano mnie, aby szanować każdego"
sbonsi/shutterstock.com
Przygoda Miralema Pjanicia z FC Barceloną okazała się kompletnie nieudana. Nie po drodze z Bośniakiem było Ronaldowi Koemanowi. Pomocnik, którego "Blaugrana" wypożyczyła do Besiktasu, odniósł się do ostatnich wydarzeń w poście na Instagramie.
W tym sezonie "Barca" regularnie rozczarowywała. Szalę goryczy przelała środowa porażka z Rayo Vallecano, z którą posadą zapłacił Ronald Koeman. W przeszłości spory żal do Holendra miał Miralem Pjanić.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Ciągle nie wiem, czego dokładnie chciał ode mnie Koeman. Nie próbował mi tego wyjaśniać, znaleźć jakiegoś rozwiązania. To ja chodziłem do niego, by pytać, czego ode mnie chce, co robię dobrze, a co źle, jak mam szybciej dostosować się do gry drużyny. Ale dla niego w mojej grze nie było problemów. Nie udzielił mi żadnej odpowiedzi - mówił kilka tygodni temu.
Po zwolnieniu Koemana na instagramowym profilu piłkarza pojawił się krótki cytat, który kibice szybko połączyli z ostatnimi wydarzeniami w Barcelonie. - Trzeba wiedzieć, kiedy odpuścić sobie g***o - napisał Pjanić. Później umieścił jednak kolejny wpis, zarzekając się, że jego poprzednie słowa nie odnosiły się do Holendra.
- W świecie, w którym oczy wszystkich przyklejone są do ekranów, bardzo łatwo jest błędnie kogoś zacytować i umieścić to poza kontekstem. W całej mojej karierze nigdy celowo, bezpośrednio ani pośrednio nie zamierzałem nikogo skrzywdzić - zapewnił.
- Zostałem wychowany tak, aby szanować każdego. Cieszę się, że nadal kontynuuję tę zasadę w moim życiu, na wszelkie możliwe sposoby - dodał.
- Życzę Ronaldowi Koemanowi powodzenia w jego dalszej podróży. Będę kontynuował robienie wszystkiego co w mojej mocy dla mojej drużyny - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik29 Oct 2021 · 07:00
Źródło: Fabrizio Romano

Przeczytaj również