Mistrz świata poza kadrą, jego klub postawił ultimatum! Żąda gigantycznych pieniędzy za styczniowy transfer

Mistrz świata poza kadrą, jego klub postawił ultimatum! Żąda gigantycznych pieniędzy za styczniowy transfer
Henrique Casinhas / press focus
Enzo Fernandez ma za sobą znakomity mundial w Katarze, dzięki czemu znalazł się na celowniku wielkich europejskich klubów. Jak donoszą portugalskie media, pomocnik nie zagra w piątkowym spotkaniu z Portimonense. Potwierdza to Fabrizio Romano.
Początkowo o piłkarza zabiegał przede wszystkim Liverpool. Później do gry włączyła się jednak londyńska Chelsea, która wyrosła na zdecydowanego faworyta walki o Fernandeza.
Dalsza część tekstu pod wideo
Media już kilka dni temu donosiły, że piłkarz jest zdecydowany na przenosiny na Stamford Bridge. Uzgodnił warunki kontraktu z nowym klubem, teraz "The Blues" muszą jeszcze dogadać się z Benficą Lizbona.
W kontrakcie Argentyńczyka z obecnym zespołem zapisana jest klauzula odstępnego, która wynosi 120 milionów euro. Anglicy starali się nieco zmienić warunki transakcji - chcieli płacić w ratach, z bonusami, a łączna suma transakcji miała być nawet wyższa.
To nie interesowało jednak Benfiki. Jak donosi Fabrizio Romano, drużyna z Lizbony zajęła jasne stanowisko. Albo Chelsea wpłaci na konto klubu 120 milionów euro, albo nici ze styczniowego transferu.
Teraz piłka jest po stronie "The Blues". Sam Fernandez na pewno nie zagra natomiast w piątkowym meczu Benfiki z Portimonense. Tego wieczoru znajdzie się poza kadrą meczową i poczynania kolegów będzie oglądał jedynie z trybun.
W sezonie 2022/2023 Argentyńczyk rozegrał 25 spotkań w barwach "Orłów". W tym czasie zdobył trzy bramki i dołożył do tego pięć asyst. Niemiecki "Transfermarkt" wycenia go w tej chwili na 55 milionów euro.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik06 Jan 2023 · 12:16
Źródło: Fabrizio Romano

Przeczytaj również