Mistrz świata z 1994 roku: To on jest naturalnym następcą Leo Messiego. Nikt inny nie pasuje do tej roli

Saga transferowa z Neymarem w roli głównej trwa w najlepsze. Dziennikarze prześcigają się w kolejnych ustaleniach na temat przyszłości Brazylijczyka. Jedną z opcji dla 28-latka jest powrót do Barcelony. Mazinho przekonuje, że ta transakcja byłaby korzystna zarówno dla samego zawodnika, jak i ekipy "Blaugrany".

Mistrz świata z 1994 roku w swoim rodaku widzi kogoś, kto może w najbliższych latach zastąpić Leo Messiego.

- W Barcelonie będą zachwyceni, jeśli Neymar zdecyduje się na powrót. To on jest naturalnym następcą Messiego. Nikt inny nie pasuje do tej roli - oznajmił.

Mazinho został także zapytany o swojego syna - Thiago Alcantarę, który wrócił do treningów razem z drużyną Bayernu Monachium. "Bawarczycy" wznowili zajęcia mimo zagrożenia koronawirusem.

- Trzeba być bardzo ostrożnym w tej kwestii. W Niemczech widzę jednak wyraźny postęp. Jeśli podjęli taką decyzję, to znaczy, że ryzyko jest znikome - dodał.

- Mój syn musi pracować, ale też być czujnym. Wiem, że Bayern zapewnia bezpieczeństwo wszystkim swoim piłkarzom - zakończył.