Mocne oświadczenie fanów FC Kopenhaga w sprawie Kamila Wilczka. "Nigdy go nie zaakceptujemy. Żadnego wsparcia"

Mocne oświadczenie fanów Kopenhagi w sprawie Kamila Wilczka. "Nigdy go nie zaakceptujemy. Żadnego wsparcia"
YouTube
Transfer Kamila Wilczka do FC Kopenhaga wciąż wywołuje ogromne emocje w Danii. Polak przez cztery lata był piłkarzem lokalnego rywala, Broendby. Najbardziej zagorzali kibice nowego klubu nie zamierzają mu tego wybaczyć. Wystosowali specjalne oświadczenie.
Nieco ponad pół roku minęło od czasu, gdy Kamil Wilczek przeniósł się z Broendby Kopenhaga do Turcji, do momentu, w którym Polak zdecydował się na powrót do stolicy Danii. Zasilił jednak szeregi odwiecznego rywala wcześniejszej drużyny, FC Kopenhaga.
Dalsza część tekstu pod wideo
W Danii ten transfer wciąż wzbudza ogromne emocje. Kibice Broendby zapowiedzieli palenie koszulek napastnika, nazywając go szczurem i Judaszem. Skandal wywołał też jeden z rządowych ministrów, który określił Wilczka mianem "Kamila Wypłaty".
Również fani FC Kopenhaga nie zamierzają tak łatwo zaakceptować Polaka. Zdecydowane oświadczenie wydali członkowie grupy "Urban Crew", czyli najbardziej zagorzali sympatycy drużyny.
- To ogłoszenie nie musi wisieć dłużej, niż jest to absolutnie konieczne, bo nie powinno być żadnych wątpliwości, że nowy numer 9 nigdy nie zostanie zaakceptowany przez Urban Crew - napisano.
- To były kapitan i król strzelców Broendby, jeszcze dwa miesiące temu wspierał ich przez kupno koszulek. Wystarczy spojrzeć na jego wypowiedzi, będąc w naszym trykocie mówi, że ma w sercu dobro tego miasta. To najbardziej niewybaczalny transfer z możliwych - czytamy.
- Klub rozczarowuje nas całkowitym brakiem szacunku do kibiców oraz ich emocji. Z naszej strony nie będzie żadnych przyśpiewek ani wsparcia dla nowego numeru 9. Wind, Daramy i Kaufmann, to nasza przyszłość - zakończono.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik13 Aug 2020 · 11:21
Źródło: facebook.com/Sektion12KBH

Przeczytaj również