Mocne oświadczenie Legii Warszawa. Klub idzie na wojnę z Wojciechem Kowalczykiem. "Jesteśmy zszokowani"

Mocne oświadczenie Legii Warszawa. Klub idzie na wojnę z Wojciechem Kowalczykiem. "Jesteśmy zszokowani"
Rafal Oleksiewicz / PressFocus
Legia Warszawa w czwartkowe popołudnie wydała oświadczenie w sprawie rewelacji Wojciecha Kowalczyka na temat tzw. "grupy bankietowej". Klub zapowiedział, że spotka się na drodze sądowej ze swoim byłym zawodnikiem.
W drużynie mistrzów Polski wrze. Wyniki i postawa zespołu są dalekie od ideału, działacze zdecydowali się na zmianę szkoleniowca, a po mediach krążą sugestie, że niektórzy z piłkarzy imprezują zamiast koncentrować się na grze.
Dalsza część tekstu pod wideo
Wojciech Kowalczyk odpalił bombę, gdy w programie "Liga Minus" emitowanym na kanale WeszłoTV ujawnił, że w ekipe "Wojskowych" istnieje tzw. "grupa bankietowa".
- W Legii jest pijacka grupa. Tego się już nie da ukryć, o tym mówią wszyscy. Tak świętowali zwycięstwo z Leicester, że zapomnieli, że za 72 godziny muszą wyjść na boisko. O tej pijackiej grupie trzeba to powiedzieć, nie można tego ukrywać. Przecież nie ma przypadku w tym, że Michniewicz bierze pięciu rezerwowych do Gliwic - mówił były zawodnik.
Działacze Legii nie pozostali bierni wobec tej wypowiedzi. Dziś opublikowano stanowcze oświadczenie. Zapowiedziano w nim, że klub nie będzie akceptował "celowo powielanych kłamstw i pomówień", a przeciwko Wojciechowi Kowalczykowi podjęte zostaną kroki prawne.

Oto treść oświadczenia Legii Warszawa:

W związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej nieprawdziwymi informacjami oświadczamy, że szanując prawo do wyrażania opinii, krytyki oraz subiektywnych interpretacji, Legia Warszawa nie będzie akceptowała wielokrotnie oraz celowo powielanych kłamstw i pomówień uderzających w reputację Klubu, jego zawodników i pracowników.
Dlatego Klub podejmie kroki prawne przeciwko panu Wojciechowi Kowalczykowi, który w programie Liga Minus (Weszło TV), a następnie w innych mediach, wielokrotnie przedstawiał nieprawdziwe informacje odnośnie Klubu i członków jego zespołu, w tym o istnieniu domniemanej „grupy pijackiej”, „grupie imprezowej” i drużynie, która ponoć „baluje”. Uznajemy tego typu fałszywe oskarżenia za absolutnie niedopuszczalne. Zgodnie z wiedzą Klubu nie ma żadnych podstaw do twierdzenia, że zachowania piłkarzy wykraczają poza dopuszczalne normy w ramach dyscypliny obowiązującej zawodowych sportowców, która przy oczywistych ograniczeniach i rygorach nie wyklucza uczestniczenia w życiu społecznym oraz towarzyskim.
Jako Legia Warszawa jesteśmy zszokowani i zasmuceni, że uznawany za jedną z legend Klubu pan Wojciech Kowalczyk bezpodstawnie nazywa piłkarzy „pijakami” i dopuszcza się celowych manipulacji, które w trudnym momencie sportowym dodatkowo wpływają na sferę mentalną zawodników. Jako były piłkarz pan Wojciech Kowalczyk jest w pełni świadomy jak tego typu działania wpływają na drużynę. Zachowania i wypowiedzi pana Wojciecha Kowalczyka wielokrotnie wykraczały poza kanon kultury osobistej i powszechnie przyjętych norm społecznych, co powodowało liczne afery z jego udziałem. W tym świetle stawianie się w roli eksperta i autorytetu w kwestiach właściwego prowadzenia i sportowego trybu życia można by nawet uznać za zabawną prowokację, gdyby nie fakt, że szkody dla Klubu są realne i nikomu komu dobro Legii naprawdę leży na sercu, do śmiechu nie jest.
Informujemy także, że działania prawne chroniące dobre imię Klubu będą podejmowane w razie potrzeby także wobec innych osób, które świadomie, bez posiadania jakichkolwiek dowodów czy weryfikacji plotek, publikują kłamstwa lub nierzetelne informacje i tym samym działają na szkodę Legii.
Ponadto odnosząc się do medialnych plotek informujemy, że żaden z piłkarzy Legii nie wynajmował domu nad Zalewem Zegrzyńskim i nie organizował tam imprez. To kolejny przykład kłamstwa, które ma uderzać w reputację zawodników Legii i destabilizować Klub w sytuacji, która wymaga pełnej koncentracji na odbudowie jego pozycji sportowej.
Oczekujemy sprostowania oraz niepowtarzania tych informacji i będziemy to egzekwować zgodnie z przepisami polskiego prawa. Jednocześnie informujemy, że zawodnicy będący przedmiotem nieuzasadnionych oskarżeń analizują przy wsparciu Klubu możliwość osobistego wystąpienia na drogę prawną w celu ochrony ich dobrego imienia.
Legia Warszawa
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz28 Oct 2021 · 17:20
Źródło: Legia Warszawa

Przeczytaj również