Moder szczerze o szansach na wyjazd na mistrzostwa świata. Triumfował rozsądek. "Idziemy ku dobremu"

W minionym sezonie Premier League Jakub Moder doznał poważnej kontuzji. Niemal z miejsca przekreśliła ona szanse wyjazdu Polaka na zbliżający się mundial.

W końcówce rozgrywek 2021/22 środkowy pomocnik Brighton zerwał więzadła. To jeden z najcięższych urazów w futbolu, który wymaga wielomiesięcznej rehabilitacji.

Od początku zakładano, że reprezentant Polski będzie miał problem, aby zdążyć wrócić na czas do pełni dyspozycji. Teraz sam zabrał głos w sprawie nadchodzących miesięcy.

- Obecnie czuję się dobrze. Rehabilitacja póki co przebiega powoli. To pierwszy etap, bo jestem dwa miesiące po operacji, więc póki co jest to mozolna praca, ale wszystko idzie ku dobremu. Na ten moment nie ma co przewidywać, bo to jest jeszcze krótki okres po operacji. Zapewne w najbliższych miesiącach będzie wiadomo coś więcej, ale na ten moment nie wyznaczam sobie terminów powrotu - stwierdził w rozmowie dla "Łączy Nas Piłka".

- Oczywiście, chciałbym wrócić jak najszybciej, ale przede wszystkim trzeba to zrobić jak najlepiej, tak aby ta kontuzja nigdy nie wróciła - dodał piłkarz Brighton.

- Zawsze jest jakaś szansa. Wiadomo jednak, że to jest bardzo skomplikowana kontuzja i w moim kolanie było na tyle ingerencji podczas operacji, że będzie to długi okres zanim wrócę. Na pewno zależało mi najbardziej, aby być gotowym na mundial, ale trudno na ten moment określić czy wrócę na czas - skwitował środkowy pomocnik.

Tegoroczne mistrzostwa świata rozpoczną się 21 listopada. Polska trafiła do grupy z Argentyną, Meksykiem i Arabią Saudyjską.