Monchi zabrał głos ws. transferu Julesa Kounde. Dyrektor sportowy Sevilli z jednoznaczną deklaracją

Kounde od miesięcy jest bohaterem wielu transferowych spekulacji. W ostatnim czasie piłkarz łączony był czołowymi ekipami Starego Kontynentu. Na głównego kandydata do pozyskania 22-latka wyrosła Chelsea.

"The Blues" byli zdeterminowani, by pozyskać Francuza. Oferowali za niego ok. 50 mln euro i wydawało się, że strony dobiją targu. To było jednak za mało, by przekonać hiszpańskich działaczy.

Monchi, dyrektor sportowy Sevilli, opowiedział, jak obecnie przedstawia się sytuacja Kounde. Przyznał też, że klub oczekuje kwoty zapisanej w klauzuli odejścia. Według mediów wynosi ona ok. 75-80 mln euro.

- Mamy trzy oferty na stole. Oczywiście, że Jules może opuścić klub, ale pod warunkiem, że ktoś wpłaci klauzulę. Chelsea złożyła ofertę, ale nie spełniła ona naszych oczekiwań - oznajmił Monchi.

- Kounde ma czas do północy na zmianę klubu, ale jeżeli nikt nie wpłaci klauzuli, my go nie puścimy - podsumował.

Kounde dla klubu z Andaluzji gra od 2019 roku. Łącznie zanotował 91 spotkań. Zdobył w nich 6 goli i zanotował 2 asysty. "Transfermarkt" wycenia go na 60 mln euro.